 |
proszę, nie pytaj co u mnie. wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.
|
|
 |
Kochałam Cię! Ale później przejrzałam na oczy. Zobaczyłam jak egoistycznym i bezwartościowym facetem jesteś. Ale zaraz, kogo ja chcę oszukać? Przecież ja nadal Cię kocham!
|
|
 |
- i wiesz, chciałabym żeby kiedyś on żałował, że mógł mnie mieć, a nie miał. żeby kiedyś zobaczył co stracił...
|
|
 |
serce, weź ogarnij wkońcu - co ty odpierdalasz?
|
|
 |
Zostaw mnie nie kuś nie mów nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora
oddaj choć moment nie widzisz że tonę
pozwól mi usnąć chce wyrwać się koniec
nie chce już o nie me oczy zmęczone
tętno zbyt szybkie wysycham płonę
|
|
 |
Mam jedno, wiele planów, mało czasu na życie
By odpocząć w swoim M-1 pałacu od życia
Na chwilę, chociaż tak by złapać oddech
I zebrać siłę zanim znów wywalę się na mordę
|
|
 |
Po co kochać tak na pokaz,
By sen tej jednej nocy się ziścił?
Daj mi spokój dziś, daj mi wolność
Jutro wrócę, jutro znów będzie wojną
Ja kontra świadomość, dzisiaj zbieram siłę
By przetrwać to, co szykujesz, liczysz że mnie zabijesz?
|
|
 |
Każda myśl to labirynt bez wyjścia, bez logiki, bez sensu
Chwila bezmyślna
Zepsuł się kryształ
Puzzle - miliard elementów
Nie wiem skąd do siebie mam tyle złości i wstrętu
|
|
 |
-weź bo zwariujesz. - juz zwariowałem, przez ciebie -nie mów tak nie chce miec cie na sumieniu. -będziesz mnie odwiedzac jak mnie zamkną do czubków? -co ty, za chiny cie nie oddam! -tez bym cie nie oddał, ukrył bym cie gdzies i donosił bym jedzienie, chipsy i czekoladę ♥
|
|
 |
boję się uciec przed jutrem. / mietowyusmiech
|
|
 |
jak możesz udawac kogoś kim nie jesteś? przeciez to bezsens. chciałes sie przypodobac? patrz jak wszystko zjebałeś, jak wczesniej nie umiałeś to teraz to zobacz..
|
|
|
|