 |
zawsze byłam twarda, panowałam nad sobą, dokładnie wiedziałam czego chcę i dokąd dążę. zawsze. później poznałam ciebie.
|
|
 |
i czekolada spadła na drugie miejsce, kiedy pojawiłeś się ty.
|
|
 |
powiedz mi jak to jest możliwe, że nawet kiedy biorę oddech czuję twój zapach?
|
|
 |
lubię cię. trochę bardziej niż lato, dużo bardziej niż snickersa, o wiele bardziej niż innych. \ yeeaahh
|
|
 |
gorąca herbata, z grubym plasterkiem cytryny i myśli o tobie - to, co towarzyszy mi każdego wieczoru. \ yeeaahh
|
|
 |
podobno mam silny charakter i łatwo się nie poddaję. podobno jestem cholernie wrażliwa, łatwo mnie zranić i zniechęcić. łatwo mnie dostrzec w tłumie, a czasem minąć, w ogóle nie zauważając. dla bliskich i przyjaciół jestem w stanie zrobić prawie wszystko. mam swoje zdanie, zasady i zazwyczaj twardo się ich trzymam. chociaż zwykle szybko poznaję się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreślam. popełniam wiele błędów, często ranię i potrafię sprawić przykrość. ufam tylko tym, którzy na to zasłużyli. lubię wiedzieć na czym stoję. zamykam się w pudełku marzeń, gdy jest mi źle. każda łza, która spłynęła po moim policzku, czegoś mnie nauczyła. każda życiowa porażka mnie wzmocniła. potrafię być wredna i złośliwa. buduję szczęście z małych radości. szanuję tych, którzy szanują mnie i samych siebie. staram się niczego w życiu nie żałować, tylko czasami mi nie wychodzi. mam słomiany zapał do niektórych rzeczy. czasem zachowuję się jak dorosła kobieta, a czasem jak rozwydrzona małolata.
|
|
 |
schowałam cię na dnie szafy, w pudełku z napisem 'nie warto było'.
|
|
 |
siedzę na parapecie, w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. patrze w gwiazdy i myślę "czy ty kiedykolwiek tęskniłeś?" czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? czy twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie? czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? czy kiedyś powiedziałeś "cholernie mi jej brakuje"?
|
|
 |
może nie jestem dziewczyną wyjątkowo pięknej urody, nie jestem zgrabna, nie mam idealnego charakteru, nie mam wszystkich oryginalnych ciuchów, nie rzucam kawałami co słowo, nie uczę się zbyt pilnie, nie mam wielu przyjaciół, nie jestem córeczką tatusia, ale coś w sobie muszę mieć, skoro co wieczór pisałeś mi dobranoc, prawda? W moich oczach musiało być coś ładnego, skoro byłeś w stanie patrzeć w nie godzinami. byłam jedną z niewielu, jeżeli udało mi się cię zdobyć. byłam wyjątkowa, bo ty byłeś przy mnie. moja dłoń wydawała ci się być najbardziej odpowiednią ze wszystkich innych dłoni, skoro nasze palce były cały czas splecione. moje wargi były dla ciebie jedyne, bo przecież tylko z nimi łączyłeś swoje. nie.. jednak jestem wyjątkowa. dziękuję ci za to, że pozwoliłeś mi poczuć się taką u twojego boku. dziękuję, że dałeś mi możliwość zdobycia twojego serca. ty mi też podziękuj. podziękuj za to, że dałam ci możliwość złamania mojego.
|
|
 |
spotykacie się.gadacie o wszystkim. stawia ci piwo. lubi bawić się twoimi włosami. coraz częściej przyłapujesz się na patrzeniu w jego nieskazitelnie brązowe tęczówki. kiedy ktoś pyta co was łączy, zarówno ty, jak i on, odpowiadacie, że jesteście kumplami. może nawet przyjaciółmi. jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. wpadłaś. pokochałaś go. \ yeeaahh
|
|
 |
chcę być tam gdzie ty. tam gdzie niebo lekko dotyka wody. \ dotknąć cię - eastwest rockers.
|
|
 |
nie chcę zniechęcić. chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
|
|