Za każdym razem gdy przechodziła koło niego na ulicy obiecywała sobie, że gdy tylko nadarzy się okazja wypomni mu to jak bardzo ją zranił... Pewnego wieczoru on podszedł do niej przytulił ją i pocałował czule po czym powiedział, że nigdy nie przestał jej kochać... Ona tak bezsilna wtuliła się w niego wyznając mu to samo...
Powiedziałeś, że nie potrafię kochać,
więc jak nazwiesz to irracjonalne uczucie,
które rozrywa moje serce od tego wieczoru,
gdy powiedziałeś, że odchodzisz?