 |
Krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy, pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf.
|
|
 |
Powiedział,że nie zrezygnuję ze mnie tak łatwo, a mimo wszystko czuję tą pieprzoną przestrzeń między nami. Przestrzeń wypełnioną moim bólem i jego obojętnością. Nie chcę się poddawać, ale już przestałam sądzić, że wiem czego on chcę./esperer
|
|
 |
Kłótnia, bolesne słowa i jeszcze gorsze milczenie. Nieprzespana noc, a te krótkie momenty snu opowiadały o naszym końcu. Pobudka, brak wiadomości, ból psychiczny,który miesza się już z tym fizycznym. Podkrążone oczy i cały dzień nie mogłam przełknąć jedzenia, więc chodziłam jak żywy trup. Znajomi patrząc na moją zapłakaną twarz nawet nie pytali co jest, bo dobrze wiedzieli,że to zawsze jesteś Ty. Koszmarny dzień, koszmarny smutek i co chwila coś mi o Tobie przypominało. Nie radzę sobie, kompletnie sobie nie radzę z nami, z tym co się dzieję, co mówimy i milczymy. Proszę, nie spierdolmy tego, proszę, nie poddawajmy się. Nie jestem gotowa na śmierć./esperer
|
|
 |
przeraża mnie fakt, jakim człowiekiem stałeś się po moim odejściu. nie szanujesz już niczego. nie potrafisz na spokojnie wyjaśniać problemów. kłamiesz. za dużo pijesz. budzisz się w nieznanych mieszkaniach. chodzisz na ustawki. przestałeś trenować. nie pomagasz chorej mamie. opuściłeś się w nauce. stałeś się bezczelny i arogancki. ciągle tłumaczysz, że masz zły dzień. ale prawda jest taka, że w tym chłodnym mężczyźnie, kryje się uczuciowy facet. taki, który kochał i stracił. a teraz po prostu nie potrafi sobie tego wybaczyć. [ yezoo ]
|
|
 |
najgorsza jest świadomość, że już nigdy może nie być lepiej. oczy nie przestaną wyciskać łez. uśmiech rzadko będzie gościł na twarzy. wargi zawsze będą popękane. na nadgarstkach pozostaną blizny. a serce nigdy nie znajdzie brakującego elementu. [ yezoo ]
|
|
yezoo dodał komentarz: do wpisu |
21 października 2012 |
 |
Powoli tracę w nas wiarę. Nadzieja, że damy radę ulatnia się jak dym z papierosa./esperer
|
|
 |
Kiedy najmocniej rani Cię osoba, którą najbardziej kochasz. Kiedy ramiona,które były oparciem teraz ciągną Cię w dół. Nie mam siły, kolejna kłótnia, kolejny dzień milczenia i ta pierdolona niepewność. Ty jesteś dla mnie wszystkim, a kim ja jestem dla Ciebie?/esperer
|
|
 |
Nie wiedziałam, że jego nieobecność może tak boleć. "Brak nowych wiadomości" wierci mi dziurę w sercu. Milczenie powoli zabija. Proszę, daj znać, że nadal jestem Twoim wszystkim./esperer
|
|
 |
Zawsze będę obok, wiesz? Nawet jeśli w nerwach krzyczysz, że mam się wynosić, nawet jeśli potem uparcie milczysz i mnie od siebie odpychasz. Nie słucham Cię, nie słucham tego co mówisz w złości, bo wiem,że potem i tak usłyszę szczere "przepraszam". Nie będę taka jak inne, bo wiem,że mówiąc "odejdź" , jedyne czego chcesz to tego, żebym przytuliła Cię jak małego chłopca i obiecała, że będzie dobrze. Udowodnię Ci, że jestem warta słów "kocham Cię", pokażę, że byłam, jestem i będę pierwszą osobą, do której możesz zwrócić się z problemem./esperer
|
|
 |
Ma zjebany dzień. Większość spraw się mu dzisiaj zjebała i widziałam w jego oczach, że naprawdę jest źle, że jedyne czego chciał to uciec, albo chociaż zapomnieć na chwilę. Mimo wszystko po tym kiedy wysłuchałam już jakie to życie jest popierdolone dodał "ale mam Ciebie i to jest najważniejsze. Kocham Cię". /esperer
|
|
 |
Powiedzieć tych parę słów, że tęsknię, przepraszam, zależy mi znów.
|
|
|
|