|
'zadzwoniłabym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotała, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię..'
|
|
|
"Niedawno byliśmy dziecmi a świat był piękny potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy."
|
|
|
'Czy to chata, czy klubowo napierdolmy się dziś zdrowo.
|
|
|
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta
jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach.
Jedynie gościu z lustra pije ze mną dzisiaj.
Nie wygląda najlepiej, jeśli mam ci to opisać.
Wokół tylko cisza i moje wątpliwości
czy naprawdę już przywykłem do jebanej samotności?
|
|
|
Trzymam cię w ramionach ale na koniec wypuszczam.
Muzyka przestaje grać, gasną światła, milkną usta.
Sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń
i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania,
więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania.
|
|
|
Poza kontrolą widzę kres skoro ciebie nie ma obok,
nie ma łez, nie ma słów, które bolą.
|
|
|
Częściej szukam swoich wad niż zalet
I mam pretensje do siebie kiedy nie tak się zachowałem.
|
|
|
Miłość w pewnym sensie, to akceptowanie wad.
|
|
|
Bo w sumie bardziej mi szkoda prezerwatyw niż Ciebie.
|
|
|
"Nie wymagaj ode mnie niezmienności."
|
|
|
"Chcę być sam i opróżniać butelkę do lustra."
|
|
|
"Znów musiałem się wkurwić wiem takie jest życie,
ale z małego problemu robisz problemów galaktykę,
czasem już nie ogarniam to takie trudne,
chciałbym Cię zrozumieć ale boje się że już nie umiem. "
|
|
|
|