głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naturallna

Jak w ogóle opisać miłość  w której nic się nie dzieje i dziać nie może  miłość której ujawnić nie wolno ani jednym słowem  ani jednym drgnięciem twarzy  ani jednym spojrzeniem?   Przecież miłość zawsze do czegoś dąży  na coś czeka.

kochanietymoje dodano: 16 czerwca 2012

Jak w ogóle opisać miłość, w której nic się nie dzieje i dziać nie może, miłość której ujawnić nie wolno ani jednym słowem, ani jednym drgnięciem twarzy, ani jednym spojrzeniem? Przecież miłość zawsze do czegoś dąży, na coś czeka.

mam tą świadomość  na nowo popełniam błędy  błędy życia  które kreślą rysy nie tylko na psychice  dźgając z całej siły w serce  niczym szarpanie skóry dłoni tak tępym kawałkiem potłuczonego szkła  idealnie pobudzając przy tym ból. stoję w miejscu  próbując wymówić szeptem choć jedno słowo  opisujące to jak cierpię  jak odczuwając przebijające ostrze  gdzieś pomiędzy żebrami  przeżywam kolejny marny dzień życia  tak naprawdę wciąż na nowo stawiając je nad przepaścią. próba odwagi  kiedy przez mgłę obserwujesz  jak to co kochasz  w znacznym stopniu oddala się od Ciebie. jak człowiek  któremu oddałeś siebie  swoje życie  gruntownie powierzając przy tym serce  nagle znika jakby za horyzontem  gdzieś w oddali  tak bez słowa  bez pożegnania  bez wartej podkreślenia  obietnicy powrotu.   Endoftime.

endoftime dodano: 15 czerwca 2012

mam tą świadomość, na nowo popełniam błędy, błędy życia, które kreślą rysy nie tylko na psychice, dźgając z całej siły w serce, niczym szarpanie skóry dłoni tak tępym kawałkiem potłuczonego szkła, idealnie pobudzając przy tym ból. stoję w miejscu, próbując wymówić szeptem choć jedno słowo, opisujące to jak cierpię, jak odczuwając przebijające ostrze, gdzieś pomiędzy żebrami, przeżywam kolejny marny dzień życia, tak naprawdę wciąż na nowo stawiając je nad przepaścią. próba odwagi, kiedy przez mgłę obserwujesz, jak to co kochasz, w znacznym stopniu oddala się od Ciebie. jak człowiek, któremu oddałeś siebie, swoje życie, gruntownie powierzając przy tym serce, nagle znika jakby za horyzontem, gdzieś w oddali, tak bez słowa, bez pożegnania, bez wartej podkreślenia, obietnicy powrotu. / Endoftime.

to o mnie to o mnie! :  teksty maniia dodał komentarz: to o mnie to o mnie! :* do wpisu 14 czerwca 2012
a ona ? nie jest dla mnie przyjaciółką. jest kimś  z kim oglądam filmy przez skajpaja  jest kimś  komu mówię o tym jak to mnie zraniono a ona mając to w dupie napieprza o swoim pięknym szczęściu. jest kimś  kto robi mi zdjęcia z kanapką i wstawia na fejsa jest kimś  kto tańczy przede mną cyckami  jest kimś  kto mimo dzielących nas 634 kilometrów wie  jak poprawić mi humor pokazując minę świni. jest największą idiotką jaką znam ale mimo to  kocham ją niesamowicie.   maniia

maniia dodano: 12 czerwca 2012

a ona ? nie jest dla mnie przyjaciółką. jest kimś, z kim oglądam filmy przez skajpaja, jest kimś, komu mówię o tym jak to mnie zraniono a ona mając to w dupie napieprza o swoim pięknym szczęściu. jest kimś, kto robi mi zdjęcia z kanapką i wstawia na fejsa jest kimś, kto tańczy przede mną cyckami, jest kimś, kto mimo dzielących nas 634 kilometrów wie, jak poprawić mi humor pokazując minę świni. jest największą idiotką jaką znam ale mimo to, kocham ją niesamowicie. / maniia

cd.   nieodwołalnie go straciłam.Zamrożone serce roztrzaskało się na miliard drobnych kawałków.Przeraźliwy krzyk  jego matki i gdzieś kilkaset tysięcy metrów dalej krzyk nowonarodzonego dziecka   no tak cód narodzin. Ktoś stracił  życie ktoś je otrzymał   nacpanaaaa

nacpanaaa dodano: 12 czerwca 2012

cd. / nieodwołalnie go straciłam.Zamrożone serce roztrzaskało się na miliard drobnych kawałków.Przeraźliwy krzyk jego matki i gdzieś kilkaset tysięcy metrów dalej krzyk nowonarodzonego dziecka , no tak cód narodzin. Ktoś stracił życie ktoś je otrzymał / nacpanaaaa

I stałam tam bez ruchu ledwo trzymając się na nogach.Blada zapłakana  z podpuchniętymi oczami i pustką wypisaną na twarzy trzymałam za rękę swojego faceta ubranego w czarny garnitur i trzęsącego się jak mała dziewczynka.Czułam chłód tego miejsca czułam ból strach i niewyobrażalną tęsknotę.Próbowałam się uspokoić wyciszyć liczyłam nawet w myślach do 10 ale będąc przy ósemce czułam się jeszcze gorzej.Ksiądz chyba coś mówił nie wiem   nie pamiętam.Organista chyba coś śpiewał  nie wiem   nie dane było mi usłyszeć.Nagle znalazłam się na zewnątrz otoczona przez ciemne bezkształtne postacie niosące w dłoniach wieńce żałobne.'pora się pożegnać'usłyszałam szept tuż nad prawym uchem spojrzałam w górę a mym oczom ukazały się zielone tęczówki nawet one nie przyniosły ukojenia nie tym razem.Zaraz zza tego smutnego spojrzenia dostrzegłam czarną niczym węgiel trumnę wolno opuszczaną ku ziemi.Chyba wtedy wreszcie do mnie dotarło  w końcu się ocknęłam.Straciłam brata  straciłam przyjaciela

nacpanaaa dodano: 12 czerwca 2012

I stałam tam bez ruchu ledwo trzymając się na nogach.Blada,zapłakana, z podpuchniętymi oczami i pustką wypisaną na twarzy trzymałam za rękę swojego faceta ubranego w czarny garnitur i trzęsącego się jak mała dziewczynka.Czułam chłód tego miejsca,czułam ból,strach i niewyobrażalną tęsknotę.Próbowałam się uspokoić,wyciszyć liczyłam nawet w myślach do 10 ale będąc przy ósemce czułam się jeszcze gorzej.Ksiądz chyba coś mówił nie wiem , nie pamiętam.Organista chyba coś śpiewał, nie wiem , nie dane było mi usłyszeć.Nagle znalazłam się na zewnątrz otoczona przez ciemne bezkształtne postacie niosące w dłoniach wieńce żałobne.'pora się pożegnać'usłyszałam szept tuż nad prawym uchem,spojrzałam w górę a mym oczom ukazały się zielone tęczówki,nawet one nie przyniosły ukojenia,nie tym razem.Zaraz zza tego smutnego spojrzenia dostrzegłam czarną niczym węgiel trumnę wolno opuszczaną ku ziemi.Chyba wtedy wreszcie do mnie dotarło, w końcu się ocknęłam.Straciłam brata, straciłam przyjaciela ,

pamiętasz  jak obiecałam Ci  że się nie poddam? jak obiecałam walczyć  nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam  że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień  z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie  bo jeszcze  mimo jedenastu minionych lat  nadal nie wierzę  że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy  gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można  by nie patrzeć  by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu  w to podziurawione dość mocno serce. umieram  każdego dnia na nowo   bo bez Ciebie  bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni  która miała prowadzić mnie przez całe życie   nie ma mnie. po prostu nie istnieję.   veriolla

veriolla dodano: 10 czerwca 2012

pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla

Są ludzie  którzy wielbią śliskie leginsy  różowe tuniki i namiętne rajstopy. U nich Bogiem jest Pectus  a Farna królową. Są ludzie  którzy w szafie na pęczki mają dresów. Dla nich  dla nas Bogiem  jest Pezet  Pih  Słoń  Eldo  rap nałogiem.

adusiaaxd dodano: 9 czerwca 2012

Są ludzie, którzy wielbią śliskie leginsy, różowe tuniki i namiętne rajstopy. U nich Bogiem jest Pectus, a Farna królową. Są ludzie, którzy w szafie na pęczki mają dresów. Dla nich, dla nas Bogiem, jest Pezet, Pih, Słoń, Eldo, rap nałogiem.

Bo kiedyś z powodu jakiejś głupiej plotki srałam ogniem  a dziś? Mam na to grubo wyjebane  spływa to po mnie jak po kaczce. Mam świadomość tego  że o byle kim się nie mówi. Więc spoko  napierdalaj z tematem.

adusiaaxd dodano: 9 czerwca 2012

Bo kiedyś z powodu jakiejś głupiej plotki srałam ogniem, a dziś? Mam na to grubo wyjebane, spływa to po mnie jak po kaczce. Mam świadomość tego, że o byle kim się nie mówi. Więc spoko, napierdalaj z tematem.

Uwielbiam kiedy mówisz  wtedy na policzkach pojawiają ci się rumieńce  gestykulujesz  wczuwasz się w każde słowo  każdy oddech. I ten moment kiedy orientujesz się że od 10 minut  mówiłaś o jakiejś książce  przepraszając  mówisz że za dużo gadasz i kiedyś musisz się zamknąć. Wtedy ja przyciągam Cię do siebie i zamykam usta pocałunkiem  po którym milczysz z 5 minut.

adusiaaxd dodano: 9 czerwca 2012

Uwielbiam kiedy mówisz, wtedy na policzkach pojawiają ci się rumieńce, gestykulujesz, wczuwasz się w każde słowo, każdy oddech. I ten moment kiedy orientujesz się że od 10 minut, mówiłaś o jakiejś książce, przepraszając, mówisz że za dużo gadasz i kiedyś musisz się zamknąć. Wtedy ja przyciągam Cię do siebie i zamykam usta pocałunkiem, po którym milczysz z 5 minut.

Są takie wspomnienia o których czasem nie chce się  mówić   ale mimo to chce się o nich pamiętać .

adusiaaxd dodano: 9 czerwca 2012

Są takie wspomnienia o których czasem nie chce się mówić , ale mimo to chce się o nich pamiętać .

Ci  co najmniej mówią najwięcej czują.

adusiaaxd dodano: 9 czerwca 2012

Ci, co najmniej mówią najwięcej czują.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć