 |
Każda poszła w inną stronę..
każda ma inne pragnienia...
kiedyś razem układałyśmy swoje marzenia..
kiedyś razem płakałyśmy kiedy ktoś nas zranił..
Teraz zostały nam wspomnienia..
|
|
 |
Już nic nie będzie takie jak dawniej...
Skończyłyśmy się, wypaliłyśmy..
Straciłyśmy wiarę w nas..
w naszą przyjaźń..
|
|
 |
Było cudownie, znałyśmy się długo
to zaufanie i wspólne wypady...
Długo to trwało, było cudownie
Po chwili czekałam, was już nie było
Chciałam coś powiedzieć, nie było komu
Mogłam wysłuchać, nie było kogo
Wszystko prysnęło,
zamknęłam się w sobie
Nigdy się nie otworze, za dużo cierpiałam
Płakać mi się chce na myśl...
że ta przyjaźń na pewno jest już stracona.
|
|
 |
- mój przyjacielu-jak to słowo obco dziś brzmi
|
|
 |
kto przestaje być przyjacielem - nigdy nim nie był...
|
|
 |
Ja po prostu chce żeby był. Gdy wybieram sukienkę na wieczór, układam fryzurę, zasypiam. Chcę by był bliżej niż o oddech gdy będę opłakiwać śmierć bliskich ludzi, chcę by przynosił mi lekarstwa gdy będę leżała chora z 40 stopniami gorączki i nadal mówił, ze jestem piękna jak nawet minie mi 70 lat życia. chce by leżał obok mnie w grobie gdy przyjdzie czas umrzeć. By był ze mną na zawsze bez względu na to chore życie. / lovexlovex
|
|
 |
Jego włosy, oczy, usta, brwi, ręce, głos, nogi, uczy, język, serce... - idealne. / lovexlovex
|
|
 |
Wierzę w to, że kiedyś się spotkamy. Usiądziemy nad brzegiem morza i nadrobimy stracony czas. Spojrzymy w swoje oczy i odnajdziemy zaginione szczęście, a nasze serca znów zaczną bić w tym samym rytmie. / lovexlovex
|
|
 |
To w jaki sposób odgarniał moją grzywkę z oczu by spojrzeć w nie choć na chwilę, w jaki sposób mówił i całował. To jak troszczył się o mnie.. To przecież nie mogło być prawdą. / lovexlovex
|
|
|
|