 |
, nienawidzę , gdy spodnie spadają mi z dupy .
|
|
 |
, papier toaletowy kończy się nagle .
|
|
 |
cisza, to najgłośniejszy krzyk.
|
|
 |
tak, kocham cię, ale to nie znaczy, że zawsze Ci wszystko wybaczę.
|
|
 |
jestem tym kim jestem, nie zmienię się pod byle pretekstem.
|
|
 |
raz na jakiś czas, długi czas, mogę powiedzieć, że Cię nie potrzebuję, a potem wszystko wraca do normy.
|
|
 |
owszem, są w moim życiu takie osoby, które mogą wszystko. mają prawo obudzić mnie o 4 nad ranem, z byle powodu. mogą czytać moje smsy i pić z ulubionego kubka. nawet mają prawo zdrabniać moje imię - choć tak bardzo tego nie lubię. mogą też zająć moje łóżko, a nawet zabrać mi kołdrę. ale takich osób jest mało, bardzo - bo policzę je na palcach jednej ręki.i nie łudź się, nie ma Cię pośród nich. / veriolla
|
|
 |
spoglądasz w Jego oczy, i wiesz, że nie chcesz żadnego innego. przyglądasz się i widzisz w nich obojętność, która Cię zabija. wyciągasz rękę, ale nie czujesz Jego dotyku - odszedł. bo tak chciał, bo wolał inną - a przecież jak twierdził, tak świetnie się rozumieliście. / veriolla
|
|
 |
ta sytuacja trwa chociaż nie ma to już sensu.
|
|
 |
Twoje odejście było jak połączenie nutelli z masłem - beznadziejne. [ yezoo ]
|
|
 |
w swoim dotychczasowym życiu zawiodłam się już wiele razy. na przyjaźni. na rodzinie. na szkole. na miłości. w zasadzie to całe życie sprawia Mi niemiły zawód. zaczyna powoli Mnie do siebie zniechęcać. tak, jakby coś próbowało powiedzieć Mi ' jesteś tu zbędna, odejdź ' . czasem czuję się odrzucona i kompletnie niepotrzebna. bo bywa, że nie ma kogoś, kto mógłby przytulić i powiedzieć ' nie martw się. przejdziemy przez to bagno razem ' . [ yezoo ]
|
|
|
|