 |
nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inna.
|
|
 |
najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru.
|
|
 |
drodzy mężczyźni - puknąć możecie się w czoło, przelecieć możecie się samolotem, posunąć możecie krzesło, a bzykać może pszczoła.
|
|
 |
od dziś będę chłodna i bez uczuć, będę kierowała się rozumem, nigdy sercem, będę oszukiwała, kłamała, łamała serca i wywoływała łzy. tak kochanie uczyłam się od najlepszych.
|
|
 |
emocje już opadły. nadeszło uspokojenie. gdzieś ten ból jeszcze we mnie siedzi, ale już nie patrzę na to przez łzy.
|
|
 |
odpowiadam za to co powiedziałam, nie za to co zrozumiałeś.
|
|
 |
czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę.
|
|
 |
a gdy pokocham Cię jak muzykę, będziesz njaszczęśliwszym gościem na świecie - bla, bla bla. głupie gadanie. nigdy nie pokocham żadnego jak muzyki, bo nie da się tego do siebie przyrównać. muzyka nie zdradzi, muzyka nie zostawi ani nie odpyskuje, czy też nie pójdzie do kumpli. jedyne co ją łączy z tą dziwną płcią, jaką są mężczyźni to fakt iż podobnie potrafi działać na emocje, tylko facet trochę częściej wywołuje łzy. / veriolla
|
|
 |
- gdzie ten ksiądz? - chuj wie. - nie chuj, tylko Bóg... / veriolla
|
|
 |
nie dorastasz mi do cycków, ale całujesz świetnie.
|
|
 |
nie odpiszę Ci - gdy napiszesz,jak bardzo Ci smutno. nie odbiorę - gdy będziesz dzwonił by się umówić. nie wysłucham - gdy będziesz się żalił. nie uśmiechnę się - gdy o to poprosisz. nie przytulę - gdy będziesz chciał poczuć moje ciepło. skończyło się - nie będę planem B, nigdy. / veriolla
|
|
|
|