|
to już jest obłęd, ja wkurzam się na Niego, On nawet nie wie dlaczego.
|
|
|
nie ogarniam tego co się porobiło, wszyscy powoli robią się wobec siebie obcy, ja jak na razie wchodzę w cień, nie odzywam się. nie chce brać udziału w tej ich pieprzonej grze.
|
|
|
pamiętam te spacery po 20 do 23, pamiętam te widoki, te przemyślenia, ten ból psychiczny, pamiętam jak mi Ciebie brakowało, pamiętam, brakuje mi tego, ale teraz to nie byłoby to sam
|
|
|
za każdym razem gdy się pokłócimy, nawet ostro, gdy tylko na Niego spojrzę, nie umiem powstrzymać uśmiechu. nie umiem zachować tej poważnej miny. i to nie jest tak, że On mnie rozśmiesza. po prostu nie potrafię się na Niego gniewać dłużej niż 10 sekund.
|
|
|
jeśli chcesz walczyć o miłość, pamiętaj że ani razu nie możesz zwątpić.
|
|
|
a najgorsze jest to, gdy sie boisz że polegniesz.
|
|
|
niby nic, ale potrafię być cholernie zazdrosna. po prostu boję się zdrady. przeżyłam za dużo bólu, by przeżywać taki.
|
|
|
Widziała zazdrość w Jego oczach , gdy siedziała na ławce z kumplem rozmawiając o życiu .
|
|
|
On był w każdym jej śnie, pojawiał się nocą gdy zamykała oczy, a mimo to czuła jego obecność jakby stał obok niej - czuła go w sercu.
|
|
|
Czułam go w każdym podmuchu wiatru więc nie mów, że odszedł.
|
|
|
Doskonale wiedzieliśmy, że nie przeżyjemy bez siebie.
|
|
|
Tato wpierdol mu, bo on teraz po roku czasu bezczelnie mówi mi że mnie kocha.
|
|
|
|