głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika natalia14412

Pokaż mi przyjaciela  który będzie ze mną płakał  bo tych  którzy będą się ze mną śmiali  znajdę sobie sama.

iamablackangel dodano: 27 luty 2012

Pokaż mi przyjaciela ,który będzie ze mną płakał; bo tych ,którzy będą się ze mną śmiali ,znajdę sobie sama.

tak jak niektóre rzeczy można zaakceptować dopiero po wódce  tak niektóre zrozumieć można dopiero po łzach.

iamablackangel dodano: 27 luty 2012

tak jak niektóre rzeczy można zaakceptować dopiero po wódce, tak niektóre zrozumieć można dopiero po łzach.

oklaski dla tego pana za frajerstwo.

iamablackangel dodano: 27 luty 2012

oklaski dla tego pana za frajerstwo.

całujesz mnie  robisz to nawet fajnie.

iamablackangel dodano: 27 luty 2012

całujesz mnie, robisz to nawet fajnie.

mój wpis.. proszę o podpis lub o usunięcie..   teksty pozorna dodał komentarz: mój wpis.. proszę o podpis lub o usunięcie..;] do wpisu 27 luty 2012
Jego ciepłe dłonie krążyły po moich nagich plecach co chwilę ocierając się o moje zapiecie od stanika.Pocałunki w usta szyję powodowały dreszcze na całym moim ciele które lgnęło do niego jak pszczoła do miodu.Jednak rozsądek podpowiadał że powinnam to przerwać.Odpuścić i odejść.Ale dlaczego?Otworzyłam oczy widząc Jego pragnienie i zrozumiałam.Alkohol szumiał mi w głowie zapomnialam co i z kim robię.Odepchnęłam go i usiadłam na łóżku Co jest? spytał biorąc mój podbródek Nic  po prostu wciąż go kocham szepnęłam zupełnie trzeźwiejąc.Podniosłam z podłogi bluzkę buty i wybiegłam.Biegłam ile sił w nogach.Czułam jakbym go zdradziła.Czuję to za każdym razem gdy spotykam się z innym mimo że od dwóch lat ma inną..Przystanęłam z braku sił otarłam łzy i wybuchnęłam histrycznym płaczem.Nie daję rady nie potrafię zapomnieć.Nie potrafię się odkochać..Nie potrafię go NIE kochać..A świadomość że to wszystko przeze mnie po woli mnie zabija..    pozorna

pozorna dodano: 26 luty 2012

Jego ciepłe dłonie krążyły po moich nagich plecach co chwilę ocierając się o moje zapiecie od stanika.Pocałunki w usta,szyję powodowały dreszcze na całym moim ciele,które lgnęło do niego jak pszczoła do miodu.Jednak rozsądek podpowiadał,że powinnam to przerwać.Odpuścić i odejść.Ale dlaczego?Otworzyłam oczy widząc Jego pragnienie i zrozumiałam.Alkohol szumiał mi w głowie-zapomnialam co i z kim robię.Odepchnęłam go i usiadłam na łóżku-Co jest?-spytał biorąc mój podbródek-Nic, po prostu wciąż go kocham-szepnęłam zupełnie trzeźwiejąc.Podniosłam z podłogi bluzkę,buty i wybiegłam.Biegłam ile sił w nogach.Czułam jakbym go zdradziła.Czuję to za każdym razem,gdy spotykam się z innym mimo,że od dwóch lat ma inną..Przystanęłam z braku sił,otarłam łzy i wybuchnęłam histrycznym płaczem.Nie daję rady,nie potrafię zapomnieć.Nie potrafię się odkochać..Nie potrafię go NIE kochać..A świadomość,że to wszystko przeze mnie po woli mnie zabija.. || pozorna

Zgubiłam się gdzieś między wspomnieniami a marzeniami naszej nierealnej  wspólnej przyszłości.. Nas już nie ma.. Czas zacząć wszystko od nowa. Zamknąć stary i rozpocząc nowy rozdział.. Tylko do cholery.. Ile razy można ?!    pozorna

pozorna dodano: 26 luty 2012

Zgubiłam się gdzieś między wspomnieniami a marzeniami naszej nierealnej, wspólnej przyszłości.. Nas już nie ma.. Czas zacząć wszystko od nowa. Zamknąć stary i rozpocząc nowy rozdział.. Tylko do cholery.. Ile razy można ?! || pozorna

Tylko on potrafił zrozumieć jej podejście do świata . Tylko on nie pytał dlaczego śpi w dwóch różnych skarpetkach . Tylko on nie próbował pocieszać gdy było źle . Dawał jej swobodę do wypłakania się   bo wiedział   że później będzie jej lepie j. Tylko on bez słowa zanosił ją do sypialni   kiedy po imprezie nie była w stanie dotrzeć tam sama . To właśnie on każdego ranka czekał na nią z kubkiem kakao . To on bez żadnych sprzeciwów oglądał z nią denne komedie romantyczne . To on podczas ulewy zabierał jej parasol i kazał gonić się po deszczu . To on z wredną miną pytał   Jak tam na dole     wiedząc   że nienawidzi swojego wzrostu . Tylko on nie robił jej wyrzutów .    dzyndzel

nawiedzonaa dodano: 26 luty 2012

Tylko on potrafił zrozumieć jej podejście do świata . Tylko on nie pytał dlaczego śpi w dwóch różnych skarpetkach . Tylko on nie próbował pocieszać gdy było źle . Dawał jej swobodę do wypłakania się , bo wiedział , że później będzie jej lepie j. Tylko on bez słowa zanosił ją do sypialni , kiedy po imprezie nie była w stanie dotrzeć tam sama . To właśnie on każdego ranka czekał na nią z kubkiem kakao . To on bez żadnych sprzeciwów oglądał z nią denne komedie romantyczne . To on podczas ulewy zabierał jej parasol i kazał gonić się po deszczu . To on z wredną miną pytał " Jak tam na dole " , wiedząc , że nienawidzi swojego wzrostu . Tylko on nie robił jej wyrzutów . [ dzyndzel ]
Autor cytatu: dzyndzelek

wkładasz mi język do ust. pieprzysz co tydzień po sobotnim melanżu. przy kumplach  trzymasz mi dłoń na tyłku i całujesz po dekolcie. mówisz  że mam wyjebany kolor oczu. mniej więcej co miesiąc doprowadzasz mnie do stanu melancholii i podpuchniętych powiek. jesteśmy razem. ja jestem znana jako ta  która jest z największym przystojniakiem. Ty jako ten  który wyrwał najzgrabniejszą niunię w szkole. tylko wiesz co? nie kochamy się  to czyste pragnienie

nawiedzonaa dodano: 26 luty 2012

wkładasz mi język do ust. pieprzysz co tydzień po sobotnim melanżu. przy kumplach, trzymasz mi dłoń na tyłku i całujesz po dekolcie. mówisz, że mam wyjebany kolor oczu. mniej więcej co miesiąc doprowadzasz mnie do stanu melancholii i podpuchniętych powiek. jesteśmy razem. ja jestem znana jako ta, która jest z największym przystojniakiem. Ty jako ten, który wyrwał najzgrabniejszą niunię w szkole. tylko wiesz co? nie kochamy się, to czyste pragnienie

Jeśli kiedykolwiek mnie opuścisz kochanie   Zostaw trochę morfiny przy moich drzwiach  Ponieważ potrzeba mnóstwo leków  Aby uświadomić sobie   co mieliśmy  A czego już nie mamy.

nawiedzonaa dodano: 26 luty 2012

Jeśli kiedykolwiek mnie opuścisz kochanie, Zostaw trochę morfiny przy moich drzwiach Ponieważ potrzeba mnóstwo leków Aby uświadomić sobie , co mieliśmy A czego już nie mamy.

Z obietnic wypadałoby się wywiązywac skarbie.

nawiedzonaa dodano: 26 luty 2012

Z obietnic wypadałoby się wywiązywac skarbie.

Potrzebuję Cię. Cholernie.

nawiedzonaa dodano: 26 luty 2012

Potrzebuję Cię. Cholernie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć