 |
Choć, jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać, spróbować się odnaleźć, w Twoich emocjach. To nie tak, że nie mam serca.
|
|
 |
bawię się cały czas, pierdolę cały świat, nawet jak nienawidzi mnie, jestem sobą, jestem sobą, jestem sobą, uwierz mi na słowo, że nie obchodzi mnie, to co myślisz o mnie.
|
|
 |
Znów przechodzę z obrony w atak, dając życie w ratach. Nie oddając duszy, żyje w tej głuszy..
|
|
 |
muszę zrobić wszystko, żeby dalej to kulać, żeby nie zamulać i by nie pogrążać się w bólach.
|
|
 |
i choć widujemy się, wciąż codziennie, to co było między nami, poszło w zapomnienie.
|
|
 |
paradoksem jest to, że najbardziej zabolało mnie w tym wszystkim złamanie serca, a z czasem zaczęłam się w owym czynie specjalizować, na narządach innych.
|
|
 |
. Idąc ulicą przyglądam sie ludziom, którzy są kłamliwi i tak naprawdę zachowują się jak szmaty, a każdym krokiem zdaje sobie sprawę, że ja też taka jestem.
|
|
 |
Zapatrzona w Ciebie . - Zupełnie bez powodu .♥
|
|
 |
-hmm.. w której ręce?. -ale co?. -Twoje życie. -W takim razie w obu. -Dlaczego?. -Bo moje życie jest w Twoich rękach, kochanie.
|
|
 |
.Hero in a thoughtless brute reality.♣
|
|
 |
`." Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami, żyła sobie księżniczka ..." - W pizdu !! Jak ja mam wszędzie daleko !. - pomyślała, rzucając koroną o ziemie ...
|
|
 |
Twoja dłoń z moją tak wspaniale współgra
|
|
|
|