 |
Bez Ciebie prawie tak samo jak z Tobą.
Tylko palę za dwóch, piję za dwóch i umieram za dwóch.
|
|
 |
kilka mocnych skrętów, piwo, łeb rwie i od razu piszesz na luzie z typkiem, który podoba Ci się tak kurewsko mocno.
|
|
 |
u dziewczyn " zawsze " znaczy po prostu zawsze ,
a u tych idiotów " zawsze " znaczy miesiąc lub najdłużej dwa .
|
|
 |
przesłodzona, gorąca herbata + dobra muzyka najlepsze rozwiązanie każdego problemu.
|
|
 |
porozmawiajmy o deszczu, czekoladzie, snach, czy różnicy między colą a pepsi. byle nie o miłości.
|
|
 |
Po zerwaniu jest konkurs. Kto lepiej umie udawać że gówno go to obchodzi.
|
|
 |
wspomnienia nie są szkłem. nie możemy ich stłuc.
|
|
 |
Bo ona tak bardzo chciała żeby tylko coś napisał. Cokolwiek. Nawet zwykłe ''odpierdol się''. Ale on milczał. A ona tak bardzo chciała żeby tylko napisał. Cokolwiek. Żeby wszystko było jasne.
|
|
 |
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi ,że rozumiesz.
|
|
 |
Wbiegła do domu. Wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień.
|
|
 |
Każda minuta spędzona przy tanim winie z telefonem w ręku daje do myślenia. Nigdy nie zakochuj się w facecie z wygórowanym ego, który przypomina sobie o Tobie tylko dlatego, że znudziła mu się inna dziewczynka.
|
|
 |
Ranno wstawała z rozczochranymi włosami, sprawdzała skrzynkę pocztową, telefon, robiła kawę a potem zasiadała w samotności przed telewizorem. Całe dnie spędzała z książka w ręku z kubkiem gorącej herbaty. Wieczorami oglądała zachód słońca, albo patrzyła sie w niebo. Wybrała nawet swoją gwiazdę którą nazwała jego imieniem. Starała sie nie wychodzic z domu, ponieważ lubiła swoją samotność. Jej radość życia odeszła razem z uczuciem, którym była obdarowana. Tak mijała wiosna, lato potem jesień a z nadchodząc zimą już nie miała nadziei. Tej właśnie pory roku nie lubiła najbardziej, ponieważ przypominała jej wnętrze..
|
|
|
|