 |
wódka była tej nocy jak tlen. znowu można było oddychać.
|
|
 |
Gdybym była normalna już dawno bym zwariowała.
|
|
 |
Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych
Ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby.
|
|
 |
łzy paliły ją w oczach, ale w umyśle płynęła tylko jedna myśl.. zdobędzie go, choćby miało ją to zabić. choćby to miało zabić ich oboje. zdobędzie go.
|
|
 |
i tak to jest , gdy pozwolisz swemu sercu wygrać walkę z rozumem ... a potem naucz się cierpieć w ciszy , by nikt nie czuł się winny twym łzom .
|
|
 |
popatrz mi w oczy i powiedz że jestem nikim. Dasz rade?
|
|
 |
życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
|
|
 |
Nigdy nie dowiesz się jakie to uczucie, gdy słone łzy będą spływać po Twoich policzkach, kiedy serce będzie pękać na miliony kawałków, a wspomnienia niszczyły Cię bólem. Kiedy stracisz cząstkę siebie bezpowrotnie. Jedyne o czym będziesz marzył to zapomnieć o kimś kto stał się całym Twoim życiem, wyrył się w Twoim sercu, a potem po prostu odszedł, w jednej chwili Cię niszcząc. Nigdy nie dowiesz się jak to jest. Nigdy nie cierpiałeś, bo nie kochałeś tak naprawdę.
|
|
 |
Zachłysnęłam się bólem jednocześnie przestając oddychać.
|
|
 |
Siedzę na parapecie z kubkiem ciepłej kawy. Widzę spadającą gwiazdę, ale nie, już nie wypowiem tego życzenia co zawsze. Dalej mi zależy, dalej myślę i tęsknię, ale nie pozwolę, by te uczucia do Ciebie znowu zawładnęły moim życiem, zawładnęły mną. Zrobię wszystko, by nauczyć się żyć bez Ciebie, by wspomnienia nie wracały, a łzy już nie spływały. Mogę próbować zapomnieć, ale tak się nie stanie, bo rany które zadałeś nigdy się nie zagoją.
|
|
 |
Kiedyś byłam kimś, dzisiaj jestem nikim. Miałam przyjaciół, teraz jestem sama. Próbowałam dowiedzieć się kim naprawdę jestem, a mam coraz więcej pytań. Szukałam samej siebie, a pogubiłam się jeszcze bardziej. Nie doceniałam tego co miałam, dopóki tego nie straciłam. Po drodze mijałam ludzi, którzy jeszcze niedawno byli dla mnie wszystkim, a nie potrafili mnie zatrzymać, pozwolili mi odejść.
|
|
 |
Po Twoich wszystkich słowach, które tak bardzo raniły, nie potrafię się przyznać, że tęsknie, choć wiem, że jedno moje słowo sprawiłoby że znowu byś był w moim życiu.
|
|
|
|