 |
|
Życie bez miłości jest jedynie bezsensowną egzystencją. / fadetoblack
|
|
 |
|
Tragizmem życia jest podwójna śmierć - śmierć za czasów młodości. / fadetoblack
|
|
 |
|
i tak ewidentnie, w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens, gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm, całkowicie obracając każde z uczuć, każdą obietnicę i to co wspólne, o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz, jeszcze wczoraj nad ranem, kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje, delikatnie rażąc w oczy, byłam pewna, że ten dzień będzie kolejnym z serii tych, gdzie Twoją obecnością w moim życiu, cieszę się bez przerwy, kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia, że ten dzień nie będzie tym ostatnim, że nie będzie tym, który zakończy wszystko to, w co wierzyłam naprawdę. / endoftime.
|
|
 |
|
Chciała byś dla niego idealna. Zawsze uśmiechnięta, bez jakiejkolwiek skazy. Pewnie dlatego wybranek jej serca nie zauważył, jak bardzo się od niego oddalała. Przekonał się dopiero wtedy, gdy płakał nad jej grobem, nie mogąc pojąć tego, dlaczego targnęła się na swoje życie. / fadetoblack
|
|
 |
|
dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.
|
|
 |
|
wieczorami wystarcza mi zazwyczaj ciepła herbata, któraś z książek wyciągnięta z półki, ulubiony koc w przedziwne wzory. tylko teraz jest jakoś inaczej, bo w sumie to tęsknię.
|
|
 |
|
Uważnie będę wyglądać Twojej dłoni, która wyciągnie mnie z tego dna, w którym obecnie tkwie. / fadetoblack
|
|
 |
|
tamten wieczór, pomieszanie zmysłów, idealny brak pohamowań, dotyk twojej dłoni, delikatnie sunącej wzdłuż kręgosłupa, wtedy? czas stanął jakby w bezruchu, plącząc ze sobą każdą z minut, wiesz.. wciąż pamiętam zapach tamtych chwil, wciąż pamiętam Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
|
Prawidłowo urodziłam się, by żyć. Przekonałam się jednak, że życie jest śmiercią, więc urodziłam się by umrzeć. / fadetoblack
|
|
 |
|
Oddałem jej swoje serce i nie mam najmniejszego zamiaru przyjąć go z powrotem. To jej własność na wieki. / fadetoblack
|
|
 |
|
W życiu wszystko idzie wspólnie prócz szczęścia. Tylko ono stoi osobno, bo zawsze zostaje czymś zakłócone. / fadetoblack
|
|
|
|