 |
'mam opisać Ci szczęście?' - zdziwił się, gdy Go o to poprosiłam. 'noo tak' - odpowiedziałam stanowczo. 'a mogę je wydrukować?' - zapytał się, dziwnie się uśmiechając. 'a drukuj' - zdziwiłam się. po chwili podszedł do mnie, podając mi wydrukowane zdjęcie które przedstawiało moją osobę. 'masz! całkiem podobna do Ciebie' - powiedział, przyklejając mi na czoło kartkę. 'a, i proszę Cię - następnym razem nie wymyślaj mi takich głupiutkich zadań, bo doskonale wiesz,że definicja mojego szczęścia mieści się w Twoich oczach' - dodał, po czym wyszedł z pokoju, puszczając mi oczko. / veriolla
|
|
 |
A najbardziej znienawidzone są dla mnie noce, kiedy brakuje mi Twoich smsów, które momentalnie wybudzały mnie z koszmarów, a na twarzy pojawiał się uśmiech. / l.
|
|
 |
nie mów mi , że jeśli się kocha to nie nic nie stoi na przeszkodzie do wspólnego szczęścia - my kochamy się na zabój a mimo to przeszłość nie pozwala nam być razem . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Nie, nie przypominam większość dziewczyn które znasz. Nie jestem chuda ani wysoka, nie mam farbowanych ciemnych włosów ani tony makijażu. Nienawidzę kwiatków, a od ich zapachu mnie mdli. Słucham tego co lubię, a nie tego co jest modne. Nie palę i nie zamierzam zmieniać tego w sobie na siłę. Nie, nie jestem wyjątkowa. Nic nie wiem o życiu, miłości, uczuciach. Jestem nie wyróżniającą się sobą. Taką zwykłą, bez rewelacji. / lavli.et
|
|
 |
nie odzywałam się przez tydzień - wiem, że tego nie lubisz. ja po prostu czasem tego potrzebuję - jestem cholernie inna niż te wszystkie dziewczyny, które znasz. nie dzwonię co pięć minut, pytając czy aby na pewno nie sączysz teraz piwa. nie kontroluję - bo wiem jak kontrola wkurwia. czasem Cię tym doprowadzam do szału,wiem. nie ma mnie przez kilka dni - znikam. lubię znikać. zamykać się gdzieś, zupełnie odcięta od świata. nie odbieram wtedy telefonu - bo nie mam ochoty na słowa, zdania, czy też dłuższe wypowiedzi. zrozum to - ja po prostu czasem muszę odpocząć - taki ze mnie dziwny charakter.. / veriolla
|
|
 |
I'm doing it for a thrill, oh I'm hoping you'll understand. / l.
|
|
 |
Tak naprawdę to nie znam żadnego pojęcia związanego z miłością. Nie wiem czym jest "randka", "namiętność", czy "motylki w brzuchu". Nikomu nigdy nie mówiłam słów "kocham cię", nie przytulałam nikogo w ten ' wyjątkowy ' sposób. Nigdy za nikim nie tęskniłam, tak bardzo, że nie mogłam funkcjonować. I dla nikogo nigdy moje serce nie biło szybciej. Hm, tak naprawdę to nie wiem, czym jest miłość. / lavli.et
|
|
 |
Nieważne jak nieudolnie próbuję mnie pocieszyć. Ważne, że jest./esperer
|
|
|
|