 |
stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.
|
|
 |
Rodzice zapracowani, rzadko się widywaliśmy, a rozmowa to obca rzecz jak dla nas. Niby jesteśmy rodziną, a to z obcymi mam lepszy kontakt, wszystko takie sztuczne i ta dziwna, niefajna atmosfera. | desperacko
|
|
 |
Wiesz co? Nie ważne jak bardzo mnie skrzywdziłeś, nie ważne ile razy mi ubliżyłeś, nie ważne, że mnie zdradziłeś, ja i tak Cię kocham pomimo wszystko. | desperacko
|
|
 |
'kto to?' zapytał, patrząc na mój rysunek. wzruszyłam ramionami. 'wiesz, wygląda trochę jak mateusz' powiedział niechętnie, a ja z wrażenia wypuściłam ołówek z rąk. patrzyłam na obrazek, odnajdując na nim coraz więcej szczegółów wyglądy chłopaka - począwszy od błękitnych oczu i kończąc na idealnie odwzorowanym napisie na bluzie. 'nadal go kochasz, przyznaj się'. 'tak, kurwa. kocham, ale inaczej nie umiem. to wypełnia całą mnie, to uczucie, rozumiesz?' krzyknęłam. nie odpowiedział. odpalił szluga i wyszedł. nie wrócił. już nigdy. || md.
|
|
 |
Scoobychrupek: Ej czaicie to ? jakbyśmy my koło siebie mieszkali ? co byśmy odpierdalali ? Namalowanaksiężniczka: Fajnie by było :D Zozolandia: W gazetach by o nas pisano scoobychrupek: pierwsza strona w FAKCIE : " Trzej zamaskowani poeci napadli na dział słodyczy w sklepie spożywczym sieci 'BIEDRONKA' " / tęskno mi za tymi rozmowami noo!
|
|
 |
Podstawówka okej, grzeczna dziewczynka, zero picia, czasem zdarzyło się przeklnąć. Zaczęło się gimnazjum, złe towarzystwo, picie do utraty przytomności, odpierdalanie, przecinkiem było kurwa. Zajebista różnica. | desperacko
|
|
 |
Pamiętaj kurwo on tak naprawdę nigdy Cię nie pokocha. | desperacko
|
|
 |
Na początku wszystko luźno, takie tam rozmowy, potem wkręcanie się w nie, gadanie nocami, następnie rozmowy to już standard bez nich było dziwnie, inaczej, potem uzależnienie, aż w końcu się zakochała. | desperacko
|
|
 |
SZLACHTA ROZPOCZYNA FERIE.
|
|
 |
Mógłbym rozliczyć każdą z was za gwałt na emocjach. [Małpa]
|
|
|
|