|
Znaleziono go nad ranem.
Kiedy wszyscy jeszcze spali.
Kiedy wszyscy jeszcze spali.
Napisał w krótkim liście.
Jakże nieznośna jest samotność.
|
|
|
pomalujmy świat na różowo, co?
|
|
|
Jednym słowem wszystko się pierdoli, a ja siedzę w gruzie pełnym jebanych wyrzutów sumienia, bólu i resztek tego co zostało z mojego serca.
|
|
|
i to o wiele więcej niż mogę udźwignąć
|
|
|
Klnę, bo boli. Płacze, bo nie daje już sobie rady.
|
|
|
Tak bardzo chce odpłynąć, tak na zawsze.
|
|
|
I nie wyobrażam sobie teraz, że ktokolwiek mógłby zająć twoje miejsce.. Nie wyobrażam sobie mówić do kogoś innego "Kocham Cie", całować inne usta, wtulać się w inne ramiona..
|
|
|
Przecież to wszystko jest bez sensu. My tylko udajemy, oszukujemy samych siebie jak to dobrze nam się żyje. Każdy nasz dzień to zwyczajna gra pozorów. Kurwa. Przecież to nie tak miało wyglądać. Odszedłeś ode mnie, bo tak miało być lepiej. A nie było lepiej żadnego pieprzonego dnia, rozumiesz? Zostawiłeś mnie ,a tak naprawdę zabiłeś mnie od środka. Och. Nie potrafię bez Ciebie żyć, wiesz? Ciągle czekam na Ciebie i chociaż nie chcę to ciągle wierzę, że wszystko da się naprawić. I nie potrafię uwolnić się od tego uczucia. Kocham Cię, możesz w końcu to dostrzec?
|
|
|
kiedyś my, teraz tylko ja i ty
|
|
|
zostań potrzebuję Cię tuu
|
|
|
I choć raz poznać te niesamowite uczucie, gdy facet kocha Twoją duszę, nie tylko ciało. nie jesteś dla niego nic nieznaczącym przedmiotem, a księżniczką. nie patrzy Ci w biust, a w oczy. czujesz to, iż jesteś dla niego najważniejsza, a nie tylko potrzebna. po prostu Cię kocha.
|
|
|
pełna sprzeczności, braku zaufania, bez marzeń, z nadzieją.
|
|
|
|