 |
|
Z ludźmi wiążę Cię tylko to, na co pozwolisz. To te myśli, które układasz w głowie. W wyobrażeniach jest księciem z bajki, ale spójrz, to zwykły dzieciak, na dodatek skurwiały charakter. ./esperer
|
|
 |
Teraz wciskasz penisa w dziwki wmawiając mi, że to moja wina, prostak
|
|
 |
Myślałam, że daje mi szczęście potem zaczęła się ta toksyczna historia, dziś bez niego i mogę powiedzieć, że na swój sposób jestem szczęśliwa i spokojna.
|
|
 |
-Nie znam go. -Ej, młoda. Przecież to Twój były. -Widzisz, kiedyś wiedziałam o nim wszystko. W ciemno poszłabym za nim w ogień, bo byłam przekonana, że warto. Nie chodziło o to, że znałam jego ulubiony kolor czy rozmiar ciuchów. Chodziło o to, że mogłam przewidywać jego zachowania w danej sytuacji, dobrze wiedziałam co go irytuję, a co cieszy. Przecież rozumieliśmy się bez słów i był tak cholernie bliski, rozumiesz. -Więc jednak go znasz. -Już nie. Patrząc na niego, oczy poznają, serce nie. Staliśmy się sobie obcy już dawno temu. Nie wiem kim jest teraz, wiem kim był wtedy, ale to nieaktualna postać./esperer
|
|
 |
Z ludźmi wiążę Cię tylko to, na co pozwolisz. To te myśli, które układasz w głowie. W wyobrażeniach jest księciem z bajki, ale spójrz, to zwykły dzieciak, na dodatek skurwiały charakter. ./esperer
|
|
 |
Dzisiaj razem, ale jutro już beze mnie, rozumiesz? To ten ostatni taniec, skarbie./esperer
|
|
 |
Jestem dla ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
Ta noc, tylko ty i ja i pieprzyć cały świat!
|
|
 |
Pozwól mi zatrzymać czas, chociażby na krótką, wręcz króciutką chwilę. Niech wszystko stanie w miejscu oprócz nas. A ty? Przenieś mnie... przenieś mnie tam gdzie tajemnice sięgają ponad zenit. Odkryjmy je, napawajmy się tą wspólną magią, a to miejsce będzie naszym miłosnym sacrum. Zostawmy tam wszelkie wspólne wspomnienia otaczając je aurą nie do przebicia. One są nasze, tylko.. moje i twoje. Nikt nie jest w stanie ich nam odebrać. Są bezcenne, bezinteresowne niczym nasza miłość. A teraz już.. kończy się czas. Wszystko zostaje wprawione w ruch, a Ty znów leżysz na kanapie z jointem i odpływasz. Więc... powróć myślami w krainę wspomnień, zatrać się ze mną ponownie. / slonbogiem
|
|
|
|