 |
|
uśmiechnę się ładnie i powiem wypierdalaj. / troszkeslonca
|
|
 |
|
- Czego szukasz? - Miłości. - Ale w szafie? - A co kurwa, zabronisz? / troszkeslonca
|
|
 |
|
Nawet gdy przyjaciel działa wbrew tobie, wciąż jest twoim przyjacielem. / troszkeslonca
|
|
 |
|
To, co może wydawać się końcem w rzeczywistości jest nowym początkiem. / troszkeslonca
|
|
 |
|
Najbardziej lubiła te chwile, kiedy w upalne dni, trzymając się za ręce, chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo albo tanie wino. Potem On palił te najtańsze papierosy i całował ją namiętnie raz po razie, a Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca. / troszkeslonca
|
|
 |
|
poza tą małą chwilą słabości teatralnie mnie to jebie. / troszkeslonca
|
|
 |
|
naucz się podłości i bądź w niej mistrzem. / troszkeslonca
|
|
 |
|
rozumiem, że można nie ogarniać matmy, nie umieć zrobić naleśników i nie potrafić kochać. ale On - nawet odpowiednio odejść nie zdołał.
|
|
 |
|
sęk w tym, aby zawsze odchodzić z podniesioną głową.
|
|
 |
|
idealnie zdaję sobie sprawę z tego, że marzy Ci się ta blondi z długimi nogami, i w przykrótkiej bluzeczce. ale teraz masz mnie, a to do czegoś zobowiązuje, więc wiedz, iż nie będę akceptować Twojego oglądania się za Jej tyłkiem. jeśli masz na Nią ochotę nie do powstrzymania - dobrze. jednak zapewniam Cię, że to równoznaczne z naszym rozstaniem, a powrotów nie uznaję.
|
|
 |
|
chciałam Ci wiele dać. nie chciałeś przyjąć niczego. mnie samej, miłości, szczęścia, uśmiechu. kompletnie niczego.
|
|
 |
|
gdybyś miała przy sobie takiego człowieka, jak ja, również planowałabyś samobójstwo. ze szczęścia. nadmiar endorfin we krwi również wykańcza.
|
|
|
|