 |
tak naprawdę nic nie wiesz. i pewnie się nie dowiesz. so fuck you and have a nice day. /ts
|
|
 |
o czym mam mówić , o zwycięstwie? ponosisz klęskę , kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem.
|
|
 |
pamiętaj , żeby mieć czyste serce, nie kłamać innych, a co ważniejsze - nie okłamywać samego siebie./ts
|
|
 |
nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć, nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć, sumienie da mi znać, popiół mam zawsze przy sobie i nie musisz mi pomagać, sama wysypię go na głowę.
/ts
|
|
 |
Królewna Śnieżka w XXI w. zamieniła jabłko w żubrówkę z sokiem jabłkowym, rzekomy sen, w jaki po owym jabłku zapadła był tylko urwanym filmem. a książę ? pijackie omamy. /ts
|
|
 |
na terapii mi powiedzieli, że uzależnienie zawsze działa w jedną stronę. /ts
|
|
 |
zamontowałam w klatce piersiowej monitoring. teraz pójdę na policję z nagraniem na którym ewidentnie widać jak kradniesz moje serce.
|
|
 |
pogadamy jak ogarniesz definicje słów: 'miłość', 'zaangażowanie' i 'wierność'.
|
|
 |
niezdarnie wycieram końcem rękawa łzy płynące po policzku. drżącą dłonią sięgam po butelkę z winem. wypijam kilka łyków, które drażnią mój przełyk. poprawiam kilka kosmyków włosów zaciągając je od niechcenia w górę. wertuję strony zeszytu od matematyki. równania. Twoje imię na marginesie. nierówności. serduszka. stosunek wielkości. dzielenie. a nie, nie. to dwukropek. z gwiazdką tuż obok. proporcja. tęsknię. nie pamiętam. kocham. zapominam. tak, radzę sobie. zajebiście, kurwa, to ogarniam.
|
|
 |
szarpie mnie za ramię odwracając ku sobie. mocno wciągając zapach nosem przyciąga mnie do swojego torsu. gwałtownie całuje witając się po chwili krótkim 'tęskniłem'. wolną ręką zahacza niby przypadkiem o tyłek przechodzącej właśnie dziewczyny pogwizdując cicho. obejmuje mnie za ramię z pytaniem gdzie mam lekcje. jest skurwysynem, który wyrywa notorycznie inną laskę i zapewne z niejedną się przelizał. tylko wiesz? mam tą cholerną świadomość, że gdybym odeszła, On nie dałby sobie rady z ogarnieniem życia. dlatego zostaję, choć każdy uważa to za chore.
|
|
 |
po każdym pocałunku Jego wargi delikatnie drżały, a oczy szkliły się łzami. przytulał mnie do siebie chowając twarz w moich włosach. to była ta chwila milczenia, która uświadamiała mi jak wiele Mu daję, ile znaczy dla Niego moja bezustanna obecność.
|
|
 |
' spójrz w moje oczy , nikt nie przypuszczał , że to się tak potoczy .. '
|
|
|
|