 |
|
pojrzała na zegarek . 23:23 . ' dość ' szepnęła sama do siebie . wyciągnęła zza łóżka swoją walizkę i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy. po cichu wyszła przez tylne drzwi. szła długimi chodnikami przez ciche miasto. Jej twarz pokrywały chłodne krople łez. ale nie zatrzymywała się, ciągnęła za sobą ciężką walizkę. tak ciężką, jakby dźwigała w niej Jego ciało. dotarła na peron. przejrzała możliwe najbliższe odjazdy. ' Kraków ' szepnęła . ' . spojrzała na zegarek. ' za trzy minuty ' powiedziała przez łzy. odwróciła się. przez zaszklone oczy zobaczyła Jego. stał tak blisko, że wymieniali się już tylko oddechami . ' nie rób głupot ' szepnął Jej do ucha. ' to nie są głupoty ' odpowiedziała płacząc. ' jesteś na tyle słaba, że uciekasz od własnych problemów ' . ' nie ! uciekam jak najdalej od takich frajerów jak ty ! od takich typów, którzy potrafią ranić! ' . ' i co zrobisz w tym Krakowie ? ' . ' umrę, bez Ciebie ' szepnęła wsiadając do pociągu
|
|
|
|
Tak cholernie chcę, żebyś tu był..
|
|
|
|
- Zachowujesz się jak dziecko!
- A co kur.wa myślałeś, że jestem dorosła?!
|
|
|
|
Nie wszystko jest takie proste, jak myślisz. za dużo reklam oglądasz, dzieciaku. dorośnij.
|
|
|
|
-on? mnie ?! pojebało Cię do reszty ?!
|
|
|
|
Bo słodkie ideały to największe dupki.
|
|
|
|
A kopnij się w jajca pieprzony idioto !
|
|
|
|
Spóźniłeś się. Kilkanaście łez wcześniej byłabym w stanie Ci wybaczyć.
|
|
|
|
Kobiety może i mogą udawać orgazm, ale mężczyźni potrafią udawać cały związek.
|
|
|
|
Improwizowane uczucia, przeszyte kłamstwami życie, nitka w nitkę nasączona nieprawdą, i tym chciałeś zbudować szczęście ?
|
|
|
|
Edytowałam kontakt z 'Misiek ;*' na 'Zero' jeszcze nigdy zero nie znaczyło tak dużo.
|
|
|
|
To, że przeklinam nie trudno zauważyć. Ale "kurwy" jako przecinka nie używam. Więc chyba nie jest jeszcze tak źle.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
