głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika najaranonacpana

Wiara to dziwna rzecz. Pojawia się  kiedy tego nie oczekujemy. Któregoś dnia odkrywacie  że bajka może być trochę inna niż sobie wymyślaliście. I nieważne  czy będzie się żyło  długo i szczęśliwie   ważne  że jest  się szczęśliwym .

nikamoo dodano: 17 października 2010

Wiara to dziwna rzecz. Pojawia się, kiedy tego nie oczekujemy. Któregoś dnia odkrywacie, że bajka może być trochę inna niż sobie wymyślaliście. I nieważne, czy będzie się żyło "długo i szczęśliwie", ważne, że jest się"szczęśliwym".

jak zareagowała?    fajnie piszesz.        teksty nikamoo dodał komentarz: jak zareagowała?;> fajnie piszesz.;) ***; do wpisu 17 października 2010
Wodoodporny tusz do rzęs sprawi tylko  że nie spłynie on z rzęs. Niestety nie jest w stanie powstrzymać łez.

nikamoo dodano: 17 października 2010

Wodoodporny tusz do rzęs sprawi tylko, że nie spłynie on z rzęs. Niestety nie jest w stanie powstrzymać łez.

Nie obiecuję ci  że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz  ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu  a później odejdziesz  by pocałować człowieka  który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci  że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz  ale ze spokojem... Obiecuję ci  że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo  bo sama to potrafisz.  veriolla

nikamoo dodano: 17 października 2010

Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem... Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz./ veriolla

I obiecuję Ci  że jeśli któraś złamie Ci serce będę pierwszą  która serdecznie pierdolnie ją w twarz.

nikamoo dodano: 16 października 2010

I obiecuję Ci, że jeśli któraś złamie Ci serce będę pierwszą, która serdecznie pierdolnie ją w twarz.

zdradził cię raz   zdradzi poraz drugi   zostawił cię raz   zostawi poraz drugi   uderzył cię raz   uderzy poraz drugi   pokochał cię raz   nie łudź się   że pokocha poraz drugi   tymbarkoholiczka

nikamoo dodano: 16 października 2010

zdradził cię raz - zdradzi poraz drugi , zostawił cię raz - zostawi poraz drugi , uderzył cię raz - uderzy poraz drugi , pokochał cię raz - nie łudź się , że pokocha poraz drugi / tymbarkoholiczka

Pewnego dnia obudzisz się i dojdzie do ciebie ile dla ciebie znaczę  i kiedy ten dzień nadejdzie ja obudzę się obok chłopaka  który o tym już wiedział.

nikamoo dodano: 16 października 2010

Pewnego dnia obudzisz się i dojdzie do ciebie ile dla ciebie znaczę, i kiedy ten dzień nadejdzie ja obudzę się obok chłopaka, który o tym już wiedział.

poczekałam aż drzwi pociągu się otworzą i zeskakując ze schodów popędziłam w jego stronę. widząc mnie wyrzucił niedopalonego papierosa nie wstając. serce skoczyło mi do gardła. coś jest nie tak. czułam to.  cześć. bąknął pod nosem. siadaj  proszę. zwrot grzecznościowy tak dziwnie brzmiał w jego ustach.usiadłam. stało się coś? już brakowało mi śliny ze strachu. on ma Cię nie dotykać  zrozumiano? podparł się łokciami na nogach i splunął.  jaki 'on'? .  nie udawaj. kumpel widział was jak wracaliście ze szkoły. zacisnął szczękę i po chwili kontynuował. ten ciemny brunet łapał Cię za tyłek ?!. drgnęłam wystraszona jego tonem. przecież .. to .. to kolega  żartowaliśmy tylko ..  jesteś moja i żaden pizduś ma Cię nie dotykać .. nigdzie! spojrzał na mnie przenilkiwym wzrokiem. przepraszam.  wydukałam nadal drżąc. kocham Cię.  szepnął już spokojnym tonem objął ramieniem i pocałował w czoło. chyba za bardzo .. tak  za bardzo Cię kocham.  dokończył a ja uśmiechnęłam się nieco  sięgając jego ust.

nikamoo dodano: 16 października 2010

poczekałam aż drzwi pociągu się otworzą i zeskakując ze schodów popędziłam w jego stronę. widząc mnie wyrzucił niedopalonego papierosa nie wstając. serce skoczyło mi do gardła. coś jest nie tak. czułam to.- cześć.-bąknął pod nosem.-siadaj, proszę.-zwrot grzecznościowy tak dziwnie brzmiał w jego ustach.usiadłam.-stało się coś?-już brakowało mi śliny ze strachu.-on ma Cię nie dotykać, zrozumiano?-podparł się łokciami na nogach i splunął.- jaki 'on'?-.- nie udawaj. kumpel widział was jak wracaliście ze szkoły.-zacisnął szczękę i po chwili kontynuował.-ten ciemny brunet łapał Cię za tyłek ?!.-drgnęłam wystraszona jego tonem.-przecież .. to .. to kolega, żartowaliśmy tylko ..- jesteś moja i żaden pizduś ma Cię nie dotykać .. nigdzie!-spojrzał na mnie przenilkiwym wzrokiem.-przepraszam.- wydukałam nadal drżąc.-kocham Cię.- szepnął już spokojnym tonem,objął ramieniem i pocałował w czoło.-chyba za bardzo .. tak, za bardzo Cię kocham.- dokończył a ja uśmiechnęłam się nieco, sięgając jego ust./

uwielbiam gdy rano budzisz mnie dzwoniąc i mówiąc ten sam tekst codziennie : ' dzień dobry  zależy Nam na sobie  czy już nie ? bo nie wiem czy mam mówić jak bardzo Cię kocham'. tak prostym zdaniem sprawiasz   że jeszcze nie wstałam a już się uśmiecham i zaczynam dobrze dzień.   veriolla

nikamoo dodano: 16 października 2010

uwielbiam gdy rano budzisz mnie dzwoniąc i mówiąc ten sam tekst codziennie : ' dzień dobry, zależy Nam na sobie, czy już nie ? bo nie wiem czy mam mówić jak bardzo Cię kocham'. tak prostym zdaniem sprawiasz , że jeszcze nie wstałam a już się uśmiecham i zaczynam dobrze dzień. / veriolla

byłam na imprezie. była tam też typiara której nie znoszę. podeszłam do niej z drinkiem stukając o jej browar i mówiąc 'zdrowie pustych szmat  nie? ' nie załapała . veriolla

nikamoo dodano: 16 października 2010

byłam na imprezie. była tam też typiara której nie znoszę. podeszłam do niej z drinkiem stukając o jej browar i mówiąc 'zdrowie pustych szmat, nie? ' nie załapała ./veriolla

już tylko się znamy  nic więcej.

nikamoo dodano: 16 października 2010

już tylko się znamy, nic więcej.

leżałam spokojnie na łóżku oglądając noc w muzeum i jedząc cukierki . nagle   dzwonek do drzwi .   kochanie ktoś do ciebie   mama uchyliła drzwi i wpuściła mojego przyjeciela . kurdemol   pomyślałam . nie miałam ochoty go oglądać . dobijał mnie tym swoim optymizmem   a sam dobrze wiedział jaka jest sytuacja . miał w ręce tymbarka   żelki i milke . usiadł obok na łóżku i zaczął mnie pocieszać na ten swój wesolutki sposób .   jebaj się .   powiedziałam ze złością powstrzymując łzy . a on nie wyszedł   nie wkurzył się . tylko zrobił smutna minę   przytulił i powiedział   nawet nie wiesz jak mnie kretynko potrzebujesz . więc zamknij się i daj sobie pomóc   chociaż troche . mimowolnie wcisnął we mnie całą milke i kazał się uśmiechnąć .   tymbarkoholiczka

nikamoo dodano: 16 października 2010

leżałam spokojnie na łóżku oglądając noc w muzeum i jedząc cukierki . nagle , dzwonek do drzwi . - kochanie ktoś do ciebie - mama uchyliła drzwi i wpuściła mojego przyjeciela . kurdemol - pomyślałam . nie miałam ochoty go oglądać . dobijał mnie tym swoim optymizmem , a sam dobrze wiedział jaka jest sytuacja . miał w ręce tymbarka , żelki i milke . usiadł obok na łóżku i zaczął mnie pocieszać na ten swój wesolutki sposób . - jebaj się . - powiedziałam ze złością powstrzymując łzy . a on nie wyszedł , nie wkurzył się . tylko zrobił smutna minę , przytulił i powiedział - nawet nie wiesz jak mnie kretynko potrzebujesz . więc zamknij się i daj sobie pomóc , chociaż troche . mimowolnie wcisnął we mnie całą milke i kazał się uśmiechnąć . / tymbarkoholiczka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć