 |
Życie to jedno wielkie gówno, apotem się umiera... Ta. Chciałoby się.
|
|
 |
Tylko ty obudziłaś moje serce. Już zawsze będzie należeć tylko do ciebie.
|
|
 |
- mała olej go. chodź ze mną. no chodź się całować!
|
|
 |
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał - mhm... jak zeszłoroczny śnieg - to przykre - odszedł - a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
 |
krzyk, krzyk, krzyk ciszy
|
|
 |
dotknąłeś kolan mych. nie mówiliśmy nic.
|
|
 |
uwielbiam kiedy to robisz.
|
|
 |
- kocham Cię. - powiedział. a Ona nie uwierzyła. Zbyt wiele już razy, grunt uderzył ją za mocno..
|
|
 |
A teraz wybacz. Pójdę do domu i dostanę zawału.
|
|
 |
namiętna definicja, musujący hardcore o smaku ostrych przypraw.
|
|
 |
Nieskonfigurowana z otoczeniem jestem. Nie moje właściwości.
|
|
 |
Chciałabym być Barbie. Ta dz*wka ma wszystko.
|
|
|
|