 |
To właśnie Tobą pachnie powietrze, którym oddycham. Co najmniej jakbyś była niewidzialna i stała tuż obok mnie.
|
|
 |
Jestem wredna, marudna, impulsywna i nerwowa, nieraz zbyt bezpośrednia, za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy. Jestem też cholerną zazdrośnicą. Moment, jeszcze jedno: Kocham Cię nad życie.
|
|
 |
Niedosyt i pustkę odczuwam dopiero w nocy oraz o poranku, kiedy zasypiam i budzę się bez niej.
|
|
 |
Otwieram i oczy i widzę Ją, tak słodko śpiącą. Nie budzę Jej, nie chcę przerywać Jej snu. Patrzę na Nią jeszcze chwilę, po czym wtulam się w Nią i zasypiam. Jest moim szczęściem.
|
|
 |
Jednej prawdziwie kochającej osoby i niczego więcej.
|
|
 |
Chcę być Twoim najpiękniejszym powitaniem, i najtrudniejszym pożegnaniem.
|
|
 |
Uwielbiam czuć jej zapach, kiedy wyjdzie ledwo spod prysznica. Uwielbiam kiedy cała mokra, przytula się do mnie i nie chce odejść. Kiedy droczy się ze mną i wykorzystuje moje słabości. Jej obecność jest dla mnie czymś niezbędnym. Bądź już zawsze. Proszę.
|
|
 |
cholernie wkurwia mnie fakt, że za niektórych bliskich mi osób byłabym w stanie zamordować, a oni nawet nie raczą zapytać co u mnie.
|
|
 |
każdy dramat nawet najmniejszy odbija się na nas, ale to jeszcze nie koniec, weź się w garść i wstawaj ./wyrafinowana
|
|
 |
tak siedzę.. i kurwa patrzę jak mi nic nie wychodzi.
|
|
|
|