głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nadziejaszczesliwa

uczucia nie znikają tylko dlatego  że wszystko skończone.

vanilla07 dodano: 10 czerwca 2015

uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko skończone.

 2  Naszkicowała fundament w moim umyśle  że zaopiekuje się mną i będzie przystanią  która zniweluje nerwy i smutek. Jej cień towarzyszy mi zawsze  bez względu na to  jak wysoko jest słońce. Nie wpływają na niego pory roku  czy pogoda. Różni się mocno od innych. Nie kojarzy się z czymś złowrogim. To żywy cień szczęścia  miłości i przyjaźni. To przyszłość  przeszłość i teraźniejszość.

wdycham_dym dodano: 10 czerwca 2015

[2] Naszkicowała fundament w moim umyśle, że zaopiekuje się mną i będzie przystanią, która zniweluje nerwy i smutek. Jej cień towarzyszy mi zawsze, bez względu na to, jak wysoko jest słońce. Nie wpływają na niego pory roku, czy pogoda. Różni się mocno od innych. Nie kojarzy się z czymś złowrogim. To żywy cień szczęścia, miłości i przyjaźni. To przyszłość, przeszłość i teraźniejszość.

jak długo można kogoś kochać jeśli nie jest się z kimś od roku  nie rozmawia się   nie widuje  tylko się czuję tego kogoś. Jak to jest możliwe ?  vanilla07

vanilla07 dodano: 8 czerwca 2015

jak długo można kogoś kochać jeśli nie jest się z kimś od roku, nie rozmawia się , nie widuje, tylko się czuję tego kogoś. Jak to jest możliwe ? /vanilla07

nie potrafię poskładać słów by stworzyły jakiś sens  o tym co chce powiedzieć.

vanilla07 dodano: 8 czerwca 2015

nie potrafię poskładać słów by stworzyły jakiś sens, o tym co chce powiedzieć.

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie  to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział  że mnie odprowadzi  żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach  ale mimo to  zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami  zapytał mnie  czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie  że już nie.    — Katarzyna Wołyniec

vanilla07 dodano: 8 czerwca 2015

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. — Katarzyna Wołyniec

Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć co trwa  a co przeminęło. I czasami ustalić  czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.

vanilla07 dodano: 8 czerwca 2015

Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.

powodzenia! teksty vanilla07 dodał komentarz: powodzenia! do wpisu 8 czerwca 2015
więc lepiej milczeć. teksty vanilla07 dodał komentarz: więc lepiej milczeć. do wpisu 7 czerwca 2015
Nieobecność nie jest tylko brakiem obecności.

vanilla07 dodano: 7 czerwca 2015

Nieobecność nie jest tylko brakiem obecności.

 1  Budzę się rano i słucham  jak z kuchni dochodzą mnie dźwięki Jej obecności. Wychodzę powoli z łóżka  bo ten deszcz za oknem nie zachęca. Narzucam szybko coś na siebie i wchodzę do pomieszczenia sąsiadującego z sypialnią. I widzę Ją. Cudowną  bez makijażu  w dużej  rozciągniętej koszulce  z kubkiem gorącej herbaty  który obejmują dłonie. Patrzę na Jej roześmiane oczy i przypominam sobie  jak nauczyła mnie zaufania. Codziennie od początku pokazywała na czym to polega. Jak mama  która uczy dziecko tabliczki mnożenia. Była cierpliwa  pełna nadziei. Każdego dnia  kiedy zbliżam swoją dłoń do Jej ręki uderza mnie ogrom poczucia bezpieczeństwa. Pamiętam  jak miesiącami rysowała na moim ciele pewność  że będzie.

wdycham_dym dodano: 4 czerwca 2015

[1] Budzę się rano i słucham, jak z kuchni dochodzą mnie dźwięki Jej obecności. Wychodzę powoli z łóżka, bo ten deszcz za oknem nie zachęca. Narzucam szybko coś na siebie i wchodzę do pomieszczenia sąsiadującego z sypialnią. I widzę Ją. Cudowną, bez makijażu, w dużej, rozciągniętej koszulce, z kubkiem gorącej herbaty, który obejmują dłonie. Patrzę na Jej roześmiane oczy i przypominam sobie, jak nauczyła mnie zaufania. Codziennie od początku pokazywała na czym to polega. Jak mama, która uczy dziecko tabliczki mnożenia. Była cierpliwa, pełna nadziei. Każdego dnia, kiedy zbliżam swoją dłoń do Jej ręki uderza mnie ogrom poczucia bezpieczeństwa. Pamiętam, jak miesiącami rysowała na moim ciele pewność, że będzie.

Wcale się nie pokłócili  ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie  którego się nie da posprzątać  na tego mężczyznę  którego się nie da ocalić  ...   I tyle. I spakowała się. I wyszła

vanilla07 dodano: 3 czerwca 2015

Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić (...) I tyle. I spakowała się. I wyszła

wielkim wsparciem jest wiedza posiadania takiej wspaniałej osoby jak Ty.

vanilla07 dodano: 3 czerwca 2015

wielkim wsparciem jest wiedza posiadania takiej wspaniałej osoby jak Ty.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć