 |
Już cztery razy przestałam Cię kochać i zaczęłam na nowo.
|
|
 |
Zawsze byłem gotów na koniec,
tylko nie wtedy gdy następował.
|
|
 |
Pyta mnie, czy jestem szczęśliwy. Nie wiem co odpowiedzieć. Jak leżę obok niej, to tak. A poza tym, poza leżeniem obok niej, to nie wiem
|
|
 |
Długo wędrowałem, zanim doszedłem do siebie.
|
|
 |
"Posyłam ci bezdomne moje serce.
Co chcesz z nim zrób. Wdzięczne ci będzie to bezdomne serce
Nawet za grób."
|
|
 |
jesteśmy bardzo rozsądni, poważni i opanowani. Spokojni i pewni siebie. Potem przychodzi miłość i nic nie jest takie, jak wcześniej. Nic tak nie miesza w głowie, jak miłość.
|
|
 |
"Jakie to dziwne, tak bolało, nie chciało się żyć, a teraz takie nieważne, niemądre, jak nic."
|
|
 |
Kiedy wracasz wciąż na tarczy, nie masz siły walczyć, ręce opadają. Bliscy byli blisko
Teraz prosto w oczy się wciąż Ciebie wypierają, widzisz, czujesz, słyszysz? z każdym dniem się oddalają
|
|
 |
Świat jak domek z kart Ci runął, masz prawo wątpić, w to co bliscy ludzie Ci mówią, jednak co by się nie działo
Nie trać wiary w głębi duszy, tak jak Sokół kiedyś mówił: Nie pisz czarnych scenariuszy.
|
|
 |
Kiedy tracisz wszystko, tracisz cel w życiu, pamiętaj! nie wolno tracić nadziei, to zasada najważniejsza
Nie wyrzucaj z serca wiary, która pomoże Ci przetrwać, trudne chwile których przecież życie nie oszczędza
|
|
 |
zapytał mnie: -kiedy jesteś nieszczęśliwa? a ja odpowiedziałam: -nieszczęśliwa jestem wtedy, kiedy nie wiem co będę robić jutro.
|
|
 |
Tak wielu z nas nie widzi zdrowia i miłości
Tak wielu męczy pościg ulotnej radości
Tak wielu zagubionych myli priorytety
W labiryncie tym i ja sam miewam problemy .
|
|
|
|