 |
Każdy z nas ma osobę, której chce powiedzieć nie odchodź. Każdy z nas kogoś kocha. Każdy z nas przez kogoś cierpi, cierpiał, lub cierpieć będzie. Każdy z nas ma uczucia, nawet jeśli ukryte gdzieś głęboko na dnie. Każdy z nas ma wspomnienia, które, gdy się pojawiają, przyprawiają o łzy.
|
|
 |
Rozmowy nocą mają to do siebie, że są cholernie szczere. Nawet przypadkowe słowa nie są czymś przypadkowym. Papieros, balkon, morze gwiazd nad Tobą. I nie ma zmartwień, jest tylko ta rozmowa. O niczym. O wszystkim.O najważniejszym. / było, było...
|
|
 |
Będę dla Ciebie kim zechcesz. Tylko powiedz, że chcesz bym była.
|
|
 |
Ostatnie spojrzenia pamięta się najdłużej.
|
|
 |
Co to jest zdrada? To, że idziesz z kimś do łóżka na jedną noc? A może to, że gadasz z kimś przez całą noc o rzeczach, o których nigdy byś nie powiedział partnerce? ” /Rozmowy o seksie - Newsweek 27/2013/ ...?
|
|
 |
Będziemy tutaj godnie żyć. Nie liczy się hajs, nie liczy się nic. / Borixon
|
|
 |
- tak naprawdę powiedz mi odkąd się znamy - mieszając łyżeczką w herbacie uniosła wzrok ku górze przyglądając się jego błękitnym tęczówką.
- mógłbym się upierać przy tym, że znamy się niecałe trzy miesiące, ale tak naprawdę wydaje mi się, że nasze dusze spotkały się o wiele wcześniej, a ciała miały ze sobą do czynienia, bo jak inaczej wytłumaczysz to, że uzupełniamy swoje zdania i wiemy czego w danym momencie potrzebujemy? Nie licząc już faktu, że bez słów obydwoje wiemy, że cholernie się kochamy mimo krótkiego stanu naszej "znajomości".
|
|
 |
najpiękniej wygląda człowiek, który uśmiecha się choć nie ma powodu do uśmiechu, a jego uśmiech szczerym jest.
|
|
 |
Napierdolę się jak szpak. Przysięgam. Chcę poczuć coś. Cokolwiek. Bo jak razie jestem pusta w środku i obojętna na wszystko.
|
|
 |
wszystkie sprawy czarodziejów
cały piasek prosto z Helu
wiersze, których nie napiszę
wszystkie moje siedem życzeń
jeśli kiedyś wreszcie je wypowiem
tylko Tobie. / Myslovitz
|
|
 |
“ Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil-paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło. ”
|
|
|
|