 |
Przebaczenie, to jeden z najpiękniejszych dowodów miłości.
|
|
 |
ty masz mnie za boginie, ja ciebie za gnojka
|
|
 |
nie pytaj mnie czy jestem szczesliwa. Nie dla mnie takie luksusy/r23
|
|
 |
po przeplakanej nocy , poniedzialki sa jeszcze gorsze/r23
|
|
  |
` od małości mówiłam, że chłopcy są głupi. Nie lubiłam ich nigdy. W przedszkolu płakałam jak jeden z nich do mnie podszedł i chciał mi dać samochodzik. W domu zawsze wolałam mamę. Nie rozmawiałam z chłopakami bo twierdziłam, że ranią. Nigdy nie chciałam się zakochać, nie marzyłam o księciu na białym koniu ani o pójściu do ślubu w stumetrowym welonie. Chciałam być samowystarczalna, nie płakać z miłości. Przyszedł czas w którym poznałam jego i chociaż uparcie się przed tym broniłam, wiedząc że będę cierpieć, zakochałam się. Do dziś nie mogę wybaczyć sobie wyprowadzki z Poznania i pójścia do szkoły przez którą spotkałam jego i teraz jest źle. / abstractiions.
|
|
  |
` kiedyś byliśmy jak jedność. Trzymaliśmy się za ręce, nie dawaliśmy swoim dłoniom możliwości ucieczki od siebie. Zawalaliśmy noce na głupich smsach, razem wpuszczaliśmy w swoje organizmy największe ścierwa. Pamiętasz? Mieliśmy swoje ulubione miejsce o którym nie wie nikt. Nikt, nawet te pizdowate hejty, które rzekomo o naszych życiach wiedzą nawet informacje wprzód. Wiedziałam, że jesteś gotów za mnie zabić a ja wskoczyć w ogień za Twoje tętno. Nigdy nie potrzebowałam od Ciebie prezentów ani żadnej forsy. Nie liczył się romantyzm czy spacer przy świetle księżyca. Zawsze woleliśmy uciec przez okno kiedy zbliżała się północ i tak pić, tańczyć aż nie zeszło na niebo słońce. Zatracaliśmy się w sobie przy każdej możliwej okazji i wcale nie mieliśmy ochoty na powrót do rzeczywistości. Pamiętasz to jeszcze? Bo jeśli nie to na prawdę Ci zazdroszczę. / abstractiions.
|
|
 |
założyłam sobie gumkę recepturkę na nadgarstek. za każdym razem, gdy o Tobie pomyślałam, strzelałam sobie nią z całej siły w dłoń. miałam nadzieję, że to poskutkuje. mój nadgarstek ocieka krwią, a Ty nadal jesteś głównym tematem moich przemyśleń.
|
|
 |
Ci których kochałam, nie zawsze kochali mnie.
|
|
 |
Najprostszym sposobem stracenia czegoś jest ogromna chęć posiadania.
|
|
 |
zawsze gdy się kłócili, ona denerwowała się tak cholernie, że trzęsły jej się łapy, a on z uśmiechem siadał na łóżku mówiąc 'no sorry, z ADHD to ja Cię nie wyleczę'.
|
|
 |
Jutro musi być wreszcie jutrem a nie kolejnym zniszczonym dzisiaj.
|
|
 |
Jeśli chcesz skarżyć się na swój los, to do Boga, nie do mnie.
|
|
|
|