głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika na_granicy

Widziałem ją z nim w barze na rogu ulicy  którą często razem chodziliśmy. Siedziała na jego kolanach  a on gładził dłonią jej kasztanowe włosy. Szeptał jej coś do ucha  domyślam się  że wyznawał jej miłość  a ona wtedy mu wierzyła  lub może bardzo chciała wierzyć. Uśmiechnęła się do niego i upiła łyk herbaty  albo kawy  nie widziałem wyraźnie. Otarła palcem wskazującym kącik ust i spojrzała mu w oczy  właśnie tym wzrokiem  który na każdego faceta działał hipnotyzująco. Zbliżył usta do jej ust i złożył na nich pełen czułości pocałunek  który Ona bez wahania odwzajemniła. Myślała wtedy o mnie? O tym jak ją całowałem  kiedy była tak blisko? Czy jej serce pękało  bo to nie byłem ja? Czy choć przez chwilę zastanawiała się nad tym co bym poczuł  gdybym zobaczył ich razem? Nie  na pewno nie. Myślała o sobie  tylko o sobie  zresztą jak zawsze. mr.lonely

mr.lonely dodano: 17 grudnia 2013

Widziałem ją z nim w barze na rogu ulicy, którą często razem chodziliśmy. Siedziała na jego kolanach, a on gładził dłonią jej kasztanowe włosy. Szeptał jej coś do ucha, domyślam się, że wyznawał jej miłość, a ona wtedy mu wierzyła, lub może bardzo chciała wierzyć. Uśmiechnęła się do niego i upiła łyk herbaty, albo kawy, nie widziałem wyraźnie. Otarła palcem wskazującym kącik ust i spojrzała mu w oczy, właśnie tym wzrokiem, który na każdego faceta działał hipnotyzująco. Zbliżył usta do jej ust i złożył na nich pełen czułości pocałunek, który Ona bez wahania odwzajemniła. Myślała wtedy o mnie? O tym jak ją całowałem, kiedy była tak blisko? Czy jej serce pękało, bo to nie byłem ja? Czy choć przez chwilę zastanawiała się nad tym co bym poczuł, gdybym zobaczył ich razem? Nie, na pewno nie. Myślała o sobie, tylko o sobie, zresztą jak zawsze./mr.lonely

Chyba znowu tego potrzebuję. Starałam się  naprawdę chciałam z tym skończyć. I tak długo wytrzymałam. Bo tydzień to dużo  prawda? Ale to i tak nie ma znaczenia  bo znowu potrzebuję tego świństwa  które pozwoli mi być sobą  które pomoże mi nosić uśmiech na twarzy podczas gdy w oczach będę mieć łzy. Potrzebuję pomocy  chwili wytchnienia  spokoju i radości. Chociaż nie chciałam w to dalej wchodzić  nie chciałam już wypełniać głowy dymem  ale już nie mogę  naprawdę nie mogę. Tym bardziej  że go tu nie ma  że obchodzą go wszyscy wokół tylko nie ja  a przecież byliśmy najbliżej  nie ma także przyjaciół  którzy zawsze byli  pomagali  wspierali. Kurwa nie ma ich  już zapomnieli  podczas gdy ja cały czas wspominam nasze wspólne akcje  dlatego dzisiaj wezmę za nas bucha. Za przyjaźń  aby na nowo się zrodziła  a drugiego wezmę za miłość  aby już raz na zawsze mnie nie dopadła.

nutlla dodano: 17 grudnia 2013

Chyba znowu tego potrzebuję. Starałam się, naprawdę chciałam z tym skończyć. I tak długo wytrzymałam. Bo tydzień to dużo, prawda? Ale to i tak nie ma znaczenia, bo znowu potrzebuję tego świństwa, które pozwoli mi być sobą, które pomoże mi nosić uśmiech na twarzy podczas gdy w oczach będę mieć łzy. Potrzebuję pomocy, chwili wytchnienia, spokoju i radości. Chociaż nie chciałam w to dalej wchodzić, nie chciałam już wypełniać głowy dymem, ale już nie mogę, naprawdę nie mogę. Tym bardziej, że go tu nie ma, że obchodzą go wszyscy wokół tylko nie ja, a przecież byliśmy najbliżej, nie ma także przyjaciół, którzy zawsze byli, pomagali, wspierali. Kurwa nie ma ich, już zapomnieli podczas gdy ja cały czas wspominam nasze wspólne akcje, dlatego dzisiaj wezmę za nas bucha. Za przyjaźń, aby na nowo się zrodziła, a drugiego wezmę za miłość, aby już raz na zawsze mnie nie dopadła.

Nie zamykaj przede mną drzwi do swego serca. Naprawdę nie brakuje Ci naszych wspólnie spędzanych dni? Spacerów nad Wisłą? Aniołków w śniegu? Nie brakuje Ci uśmiechów tych szczerych  pełnych uczuć i miłości? Nie wierzę  że skreśliłaś wszystko  że tak po prostu przestałaś kochać. Spójrz mi w oczy i powiedz  że to koniec  a obiecuję  że już nigdy więcej nie zobaczysz mojej twarzy  kiedy zamkniesz oczy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 17 grudnia 2013

Nie zamykaj przede mną drzwi do swego serca. Naprawdę nie brakuje Ci naszych wspólnie spędzanych dni? Spacerów nad Wisłą? Aniołków w śniegu? Nie brakuje Ci uśmiechów tych szczerych, pełnych uczuć i miłości? Nie wierzę, że skreśliłaś wszystko, że tak po prostu przestałaś kochać. Spójrz mi w oczy i powiedz, że to koniec, a obiecuję, że już nigdy więcej nie zobaczysz mojej twarzy, kiedy zamkniesz oczy./mr.lonely

Pamiętam każdy Twój uśmiech i momenty spędzane na bezgranicznych rozmowach o najmniej istotnych rzeczach. Pamiętam każdy szept  który wyrażał więcej niż zwykłe słowa padające z ust. Pamiętam każdy gest  w którym zawarte było uczucie i już przy pierwszym wiedziałem  że dajesz mi z siebie coś więcej. Pamiętam pierwsze słowa świadczące o miłości  pierwszy nasz pocałunek i pierwszy wieczorny spacer  kiedy to wpatrywaliśmy się w niebo wyłapując momenty spadających gwiazd. Pamiętam nawet Twoje życzenie jakie wypowiedziałaś  kiedy spadająca gwiazda rozbijała się o taflę horyzontu. Pamiętam miłość  która wylewała się z nas każdą częścią ciała i ciężko było nie zauważyć uczucia  jakim wzajemnie się darzymy. Dziś chcę przywołać słowa Piha  które idealnie oddają to  co chcę Ci powiedzieć. Pragnę by takich dni było więcej  byśmy jeszcze nie raz spacerowali w świetle gwiazd i rozmawiali jak najlepsi przyjaciele. Skarbie  niech to trwa  nigdy się nie kończy  nawet śmierć nas nie rozłączy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 16 grudnia 2013

Pamiętam każdy Twój uśmiech i momenty spędzane na bezgranicznych rozmowach o najmniej istotnych rzeczach. Pamiętam każdy szept, który wyrażał więcej niż zwykłe słowa padające z ust. Pamiętam każdy gest, w którym zawarte było uczucie i już przy pierwszym wiedziałem, że dajesz mi z siebie coś więcej. Pamiętam pierwsze słowa świadczące o miłości, pierwszy nasz pocałunek i pierwszy wieczorny spacer, kiedy to wpatrywaliśmy się w niebo wyłapując momenty spadających gwiazd. Pamiętam nawet Twoje życzenie jakie wypowiedziałaś, kiedy spadająca gwiazda rozbijała się o taflę horyzontu. Pamiętam miłość, która wylewała się z nas każdą częścią ciała i ciężko było nie zauważyć uczucia, jakim wzajemnie się darzymy. Dziś chcę przywołać słowa Piha, które idealnie oddają to, co chcę Ci powiedzieć. Pragnę by takich dni było więcej, byśmy jeszcze nie raz spacerowali w świetle gwiazd i rozmawiali jak najlepsi przyjaciele. Skarbie, niech to trwa, nigdy się nie kończy, nawet śmierć nas nie rozłączy./mr.lonely

Przyjdź proszę nad ranem  wiem  że nie będziesz spać  bo o 4 zawsze wstajesz by napić się wody. Zrobię Ci herbatę z sokiem malinowym i dwoma łyżeczkami cukru. Przyjdź i usiądź w fotelu przy oknie  spójrz na budzący się dzień i ludzi gnających gdzieś w pośpiechu i amoku. Złap mnie za rękę i powiedz 'Jak mnie kochasz to mnie puść'  a ja bez wahania puszczę Twoją dłoń i wtulę Cię w swoje ciało. Maluj uśmiechem pejzaże na mojej duszy  która choć pokaleczona  wierzy w lepsze jutro. Schowaj słone łzy gdzieś na dnie wczorajszego dnia  a nowy przywitaj słodkim 'dzień dobry' wyszeptanym wprost w moje usta. Napisz mi na czole swoje imię  by każdy wiedział  kto zajmuje cały mój umysł. Bądź wczoraj  dzisiaj  jutro i na zawsze. Bądź proszę  bo potrzebuję Cię bardziej niż kiedykolwiek człowiek mógłby potrzebować drugiego człowieka. mr.lonely

mr.lonely dodano: 16 grudnia 2013

Przyjdź proszę nad ranem, wiem, że nie będziesz spać, bo o 4 zawsze wstajesz by napić się wody. Zrobię Ci herbatę z sokiem malinowym i dwoma łyżeczkami cukru. Przyjdź i usiądź w fotelu przy oknie, spójrz na budzący się dzień i ludzi gnających gdzieś w pośpiechu i amoku. Złap mnie za rękę i powiedz 'Jak mnie kochasz to mnie puść', a ja bez wahania puszczę Twoją dłoń i wtulę Cię w swoje ciało. Maluj uśmiechem pejzaże na mojej duszy, która choć pokaleczona, wierzy w lepsze jutro. Schowaj słone łzy gdzieś na dnie wczorajszego dnia, a nowy przywitaj słodkim 'dzień dobry' wyszeptanym wprost w moje usta. Napisz mi na czole swoje imię, by każdy wiedział, kto zajmuje cały mój umysł. Bądź wczoraj, dzisiaj, jutro i na zawsze. Bądź proszę, bo potrzebuję Cię bardziej niż kiedykolwiek człowiek mógłby potrzebować drugiego człowieka./mr.lonely

Postawiłam przed sobą wysoką poprzeczkę. Czuję  że chcę coś zmienić w sobie na lepsze  mam pragnienie spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka  adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia monotonność  chociaż nie ukrywam  dobrze się w niej czuję  bo jestem bezpieczna. Nie muszę się chronić przed bólem i upadkiem  ale ile trwać może taka ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego ciągnąć  nie dam rady. Już nie daję rady ciągnąć wszystkiego w nieskończoność. Mam wrażenie  że staję się wrakiem człowieka  ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest. Często się gubię we własnych myślach oraz emocjach. Wiem  że chcę coś osiągnąć  bo mam cel. Mam pragnienie  które chcę spełnić. Lecz nie chcę mówić o tym na głos. Nie chcę  aby powróciła przeszłość i na nowo mnie zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej osobowości. Nie radze sobie ze świadomością  że po raz kolejny otacza mnie cisza i ta samotność  która uderza z każdej strony. Bo z pozoru to takie niewinne uczucie  które jednak robi swoje.

remember_ dodano: 14 grudnia 2013

Postawiłam przed sobą wysoką poprzeczkę. Czuję, że chcę coś zmienić w sobie na lepsze, mam pragnienie spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka, adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia monotonność, chociaż nie ukrywam, dobrze się w niej czuję, bo jestem bezpieczna. Nie muszę się chronić przed bólem i upadkiem, ale ile trwać może taka ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego ciągnąć, nie dam rady. Już nie daję rady ciągnąć wszystkiego w nieskończoność. Mam wrażenie, że staję się wrakiem człowieka, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest. Często się gubię we własnych myślach oraz emocjach. Wiem, że chcę coś osiągnąć, bo mam cel. Mam pragnienie, które chcę spełnić. Lecz nie chcę mówić o tym na głos. Nie chcę, aby powróciła przeszłość i na nowo mnie zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej osobowości. Nie radze sobie ze świadomością, że po raz kolejny otacza mnie cisza i ta samotność, która uderza z każdej strony. Bo z pozoru to takie niewinne uczucie, które jednak robi swoje.

Słowa  zależy mi na Tobie  coraz częściej brzmią jak kłamstwo.

nutlla dodano: 14 grudnia 2013

Słowa "zależy mi na Tobie" coraz częściej brzmią jak kłamstwo.

niszczę płuca papierosami  wątrobę zbyt dużą ilością alkoholu  a nerwy zbyt małymi pokładami cierpliwości. co weekend niszczę kolejną cząstkę siebie  ale prawda jest taka  że robię to tylko po to  by odwrócić uwagę od serca  które zostało zniszczone najsilniej. niezliczone blizny  plastry  szramy  nacięcia zdobią ten biedny narząd  który bije ostatkami sił. staram się je podreperować  co jakiś czas naprawiam kolejne fragmenty  ale czy warto? przecież bez serca da się żyć  prawda? przecież bez niego byłoby mi lepiej  byłoby lżej. mniej cierpienia  mniej bólu  mniej łez. stałabym się nową osobą. może gorszą  mniej sympatyczną  ale zapewne silniejszą. nikt nie mógłby już spowodować mojego upadku  nikt by mnie nie złamał.

cynamoon dodano: 14 grudnia 2013

niszczę płuca papierosami, wątrobę zbyt dużą ilością alkoholu, a nerwy zbyt małymi pokładami cierpliwości. co weekend niszczę kolejną cząstkę siebie, ale prawda jest taka, że robię to tylko po to, by odwrócić uwagę od serca, które zostało zniszczone najsilniej. niezliczone blizny, plastry, szramy, nacięcia zdobią ten biedny narząd, który bije ostatkami sił. staram się je podreperować, co jakiś czas naprawiam kolejne fragmenty, ale czy warto? przecież bez serca da się żyć, prawda? przecież bez niego byłoby mi lepiej, byłoby lżej. mniej cierpienia, mniej bólu, mniej łez. stałabym się nową osobą. może gorszą, mniej sympatyczną, ale zapewne silniejszą. nikt nie mógłby już spowodować mojego upadku, nikt by mnie nie złamał.

pamiętaj  nigdy nie możesz być bezbronna. nigdy nie możesz pokazać  że jesteś od kogoś słabsza. gdy ktoś cię obrazi  bij. gdy cię uderzy  oddawaj dwa razy mocniej. pamiętaj  że jesteś najmądrzejsza  najładniejsza i najlepsza i żaden śmieć nie ma prawa tobą pomiatać.   Żulczyk  mistrzu

cynamoon dodano: 14 grudnia 2013

pamiętaj, nigdy nie możesz być bezbronna. nigdy nie możesz pokazać, że jesteś od kogoś słabsza. gdy ktoś cię obrazi, bij. gdy cię uderzy, oddawaj dwa razy mocniej. pamiętaj, że jesteś najmądrzejsza, najładniejsza i najlepsza i żaden śmieć nie ma prawa tobą pomiatać. / Żulczyk, mistrzu

powinieneś pobiec za mną i mnie zatrzymać. siłą przycisnąć do drzwi auta i nie pozwolić choćby drgnąć. powinieneś zmusić mnie bym spojrzała w Twoje grafitowe tęczówki  bym wysłuchała tego co masz do powiedzenia. w sumie nie musiałbyś nawet nic mówić. sam pocałunek by wystarczył. potem powinieneś szepnąć wprost do ucha  że mam się nie gniewać  że nasze kłótnie są dziecinne i bezpodstawne. powinieneś przypomnieć jak ważna jestem i ile znaczę. powinieneś coś zrobić  cokolwiek. niestety  gdy ja pijana i wkurzona do granic możliwości wyszłam  nie zrobiłeś nic. ponownie pozwoliłeś mi bym została z tym sama. pozwoliłeś  by łzy moczyły policzki  by serce zlęknione biło nienaturalnym rytmem. pozwoliłeś by w mojej głowie zaczęły rodzić się zabójcze myśli  których natłok nie dawał spać.obiecałeś dawać mi szczęście  a od pewnego czasu zadajesz jedynie ból. wiec jeśli nie chcesz mnie stracić  otwórz oczy  przestań się bać i okrywać peleryną dumy. jeśli nie chcesz mnie stracić  bądź. nie uciekaj.

cynamoon dodano: 14 grudnia 2013

powinieneś pobiec za mną i mnie zatrzymać. siłą przycisnąć do drzwi auta i nie pozwolić choćby drgnąć. powinieneś zmusić mnie bym spojrzała w Twoje grafitowe tęczówki, bym wysłuchała tego co masz do powiedzenia. w sumie nie musiałbyś nawet nic mówić. sam pocałunek by wystarczył. potem powinieneś szepnąć wprost do ucha, że mam się nie gniewać, że nasze kłótnie są dziecinne i bezpodstawne. powinieneś przypomnieć jak ważna jestem i ile znaczę. powinieneś coś zrobić, cokolwiek. niestety, gdy ja pijana i wkurzona do granic możliwości wyszłam, nie zrobiłeś nic. ponownie pozwoliłeś mi bym została z tym sama. pozwoliłeś, by łzy moczyły policzki, by serce zlęknione biło nienaturalnym rytmem. pozwoliłeś by w mojej głowie zaczęły rodzić się zabójcze myśli, których natłok nie dawał spać.obiecałeś dawać mi szczęście, a od pewnego czasu zadajesz jedynie ból. wiec jeśli nie chcesz mnie stracić, otwórz oczy, przestań się bać i okrywać peleryną dumy. jeśli nie chcesz mnie stracić, bądź. nie uciekaj.

 1  Nikola  opowiem Ci dziś bajkę. Chcesz? Jednak nie będę mówił o trzech świnkach i wilku  który dmuchał i chuchał.. nie będzie to też bajka o czerwonym kapturku i wilku  który przebrał się za babcie. Opowiem Ci o tym gdzie jest Sebastian.. często zadajesz mi to pytanie  a ja nie potrafiłem nigdy dobrać odpowiednich słów byś to zrozumiała   dziś spróbuję kolejny raz. Kruszynko.. pamiętasz jak kiedyś patrzyłaś w niebo pytając mnie po co są chmury? Otóż one są po to by ludzie  którzy odchodzą z tego świata mogli na nich siedzieć i obserwować nas z góry   czuwając nad tym by nam się nic nie stało.

niefartowny dodano: 13 grudnia 2013

[1] Nikola, opowiem Ci dziś bajkę. Chcesz? Jednak nie będę mówił o trzech świnkach i wilku, który dmuchał i chuchał.. nie będzie to też bajka o czerwonym kapturku i wilku, który przebrał się za babcie. Opowiem Ci o tym gdzie jest Sebastian.. często zadajesz mi to pytanie, a ja nie potrafiłem nigdy dobrać odpowiednich słów byś to zrozumiała - dziś spróbuję kolejny raz. Kruszynko.. pamiętasz jak kiedyś patrzyłaś w niebo pytając mnie po co są chmury? Otóż one są po to by ludzie, którzy odchodzą z tego świata mogli na nich siedzieć i obserwować nas z góry - czuwając nad tym by nam się nic nie stało.

 2   Sebuś też siedzi na jednej z nich. Teraz zamknij oczka i wyobraź sobie to niebo  które widujesz zawsze gdy wychodzimy na plac zabaw. Dostrzegasz tam Sebastiana? Widzisz jak Ci macha i uśmiecha się do Ciebie? On nadal jest przy Tobie i w Twoim serduszku i w główce. Dopóki będziesz o Nim pamiętać i myśleć o Nim to On nigdy Cie nie opuści. Zawsze będzie blisko. Zawsze będzie Cie kochał tak bardzo jak ja Cie kocham Malutka.   niefartowny

niefartowny dodano: 13 grudnia 2013

[2] Sebuś też siedzi na jednej z nich. Teraz zamknij oczka i wyobraź sobie to niebo, które widujesz zawsze gdy wychodzimy na plac zabaw. Dostrzegasz tam Sebastiana? Widzisz jak Ci macha i uśmiecha się do Ciebie? On nadal jest przy Tobie i w Twoim serduszku i w główce. Dopóki będziesz o Nim pamiętać i myśleć o Nim to On nigdy Cie nie opuści. Zawsze będzie blisko. Zawsze będzie Cie kochał tak bardzo jak ja Cie kocham Malutka. / niefartowny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć