głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myyy

'Starczylam Ci na miesiac  to chyba byl Twoj rekord..'

jebac.sok dodano: 7 grudnia 2010

'Starczylam Ci na miesiac, to chyba byl Twoj rekord..'

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane!

jebac.sok dodano: 23 listopada 2010

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane!

Nie ogarniam tego swiata.

jebac.sok dodano: 19 listopada 2010

Nie ogarniam tego swiata.

Teoretycznie miała na niego wyjebane  ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

Teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię.

Papierowe słońce  naklejone chmury i udawane szczęście.

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

Papierowe słońce, naklejone chmury i udawane szczęście.

Nie  nie założę szpilek. Naucz się pożądać mnie w trampkach. Inaczej nie mamy o czym rozmawiać.

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

Nie, nie założę szpilek. Naucz się pożądać mnie w trampkach. Inaczej nie mamy o czym rozmawiać.

  wbrew pozorom podoba mi się Twoje podejście do sprawy . też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane . '

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

` wbrew pozorom podoba mi się Twoje podejście do sprawy . też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane . '

  jej każdy ruch  smak tych ust  kształtny biust. ♥

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

` jej każdy ruch, smak tych ust, kształtny biust. ♥

  Kurwa !   Jak ładna to pozdrów :DD

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

- Kurwa ! - Jak ładna to pozdrów :DD

Wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

Wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.

siedziałam w parku z kilkoma kumplami  byliśmy już nieco nawaleni  odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarstki.   kochanie  kochanie proszę Cię! co Ty robisz?   spojrzałam na Ciebie drwiącym spojrzeniem.   już Ci nie wystarczam.   syknęłam przez zęby.   nie rozumiem o czym mówisz.   odparł  jednak zauważyłam Jego wystraszone spojrzenie.   widziałam Cię z Nią. wiedziałeś  jak nienawidzę tej suki  no!   krzyknęłam  i dałam Ci w twarz.   ale to Ciebie kocham.   szepnąłeś  jakby nigdy nic. wtem głos zabrał jeden z kumpli.   stary  uważasz  że Ona da sobą pomiatać? że będzie z kimś kto wczoraj migdalił się z inną? spójrz na Nią. spójrz na Jej proporcje  biust  tyłek. każdy chciałby się z Nią pieprzyć  ale tylko Ty miałeś ten przywilej.   powiedział. zatkało mnie. na prawdę  nie wiedziałam co powiedzieć.   no i?   zapytałeś w końcu.   no i oficjalnie: właśnie straciłeś i ten przywilej  i tą lalę. mianowicie   szczęście  frajerze.

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

siedziałam w parku z kilkoma kumplami, byliśmy już nieco nawaleni, odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarstki. - kochanie, kochanie proszę Cię! co Ty robisz? - spojrzałam na Ciebie drwiącym spojrzeniem. - już Ci nie wystarczam. - syknęłam przez zęby. - nie rozumiem o czym mówisz. - odparł, jednak zauważyłam Jego wystraszone spojrzenie. - widziałam Cię z Nią. wiedziałeś, jak nienawidzę tej suki, no! - krzyknęłam, i dałam Ci w twarz. - ale to Ciebie kocham. - szepnąłeś, jakby nigdy nic. wtem głos zabrał jeden z kumpli. - stary, uważasz, że Ona da sobą pomiatać? że będzie z kimś kto wczoraj migdalił się z inną? spójrz na Nią. spójrz na Jej proporcje, biust, tyłek. każdy chciałby się z Nią pieprzyć, ale tylko Ty miałeś ten przywilej. - powiedział. zatkało mnie. na prawdę, nie wiedziałam co powiedzieć. - no i? - zapytałeś w końcu. - no i oficjalnie: właśnie straciłeś i ten przywilej, i tą lalę. mianowicie - szczęście, frajerze.

uwielbiam się z Tobą kłócić   chodzić w Twojej bluzie   zasypiać na ramieniu   bić bez powodu.. czuję się Twoją małą dziewczynką   bezpieczną i szczęśliwą .iii uwielbiam kiedy obdarzasz mnie tym swoim łobuzerskim uśmiechem.

jebac.sok dodano: 16 listopada 2010

uwielbiam się z Tobą kłócić , chodzić w Twojej bluzie , zasypiać na ramieniu , bić bez powodu.. czuję się Twoją małą dziewczynką , bezpieczną i szczęśliwą .iii uwielbiam kiedy obdarzasz mnie tym swoim łobuzerskim uśmiechem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć