głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika myywish

 Jesień to nie pora roku. Jesień to stan umysłu   który zmierza do tego  aby wszystko co złe tłumaczyć aurą za oknem.

bansujzdziro dodano: 26 października 2011

"Jesień to nie pora roku. Jesień to stan umysłu, który zmierza do tego, aby wszystko co złe,tłumaczyć aurą za oknem."

Aż przykro myśleć  jak bardzo uzależniłam swoje szczęście od obecności innych osób w moim życiu  zapominając o tym  że to przecież dla siebie żyję. Nie dla nich.

bansujzdziro dodano: 26 października 2011

Aż przykro myśleć, jak bardzo uzależniłam swoje szczęście od obecności innych osób w moim życiu, zapominając o tym, że to przecież dla siebie żyję. Nie dla nich.

Nie potrzebuję ciebie. I ty także mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem  podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz  będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie  ...  Ludzie zapomnieli o tej prawdzie  lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to  co oswoiłeś.    — Mału książe.

bansujzdziro dodano: 26 października 2011

Nie potrzebuję ciebie. I ty także mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie [...] Ludzie zapomnieli o tej prawdzie, lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. — Mału książe.

to miasto ważnych spraw i krótkich miłości.

bansujzdziro dodano: 26 października 2011

to miasto ważnych spraw i krótkich miłości.

nie tyle siły  co nadziei we mnie

bansujzdziro dodano: 26 października 2011

nie tyle siły, co nadziei we mnie

Najbardziej boli to  w co się uwierzyło  a co stało się kłamstwem.

bansujzdziro dodano: 22 października 2011

Najbardziej boli to, w co się uwierzyło, a co stało się kłamstwem.

przeolbrzymi głaz  w moim gardle  uniemożliwiający mówienie. i niemoc  bezsilność na taką skalę  że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą  sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka  za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk  że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie  że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi  że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa  jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.

abstracion dodano: 20 października 2011

przeolbrzymi głaz, w moim gardle, uniemożliwiający mówienie. i niemoc, bezsilność na taką skalę, że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą, sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka, za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk, że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie, że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi, że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa, jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.

wpatrując się w smugi papierosowego dymu  widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie  a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki  kiedy wypowiadałeś dwa niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą  nikotywnowego tańca w moich płucach  jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz  dwa  trzy   jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.

abstracion dodano: 20 października 2011

wpatrując się w smugi papierosowego dymu, widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie, a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki, kiedy wypowiadałeś dwa,niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą, nikotywnowego tańca w moich płucach, jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz, dwa, trzy - jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.

Jedno słowo  sześć miliardów myśli.

bansujzdziro dodano: 19 października 2011

Jedno słowo, sześć miliardów myśli.

Czy mam przyjaciół ? Czasem sama się nad tym zastanawiam   bo przyjacielem nie można nazwać osoby   która jest przy Tobie non stop   i z którą świetnie się bawisz . Dla mnie przyjaciel to ten   którego może nie być w Twoim życiu nawet pare miesięcy   a który gdy tylko wróci   spojrzy w Twoje oczy i mimo sztucznego uśmiechu na twarzy   będzie wiedział   że coś jest nie tak...

bansujzdziro dodano: 19 października 2011

Czy mam przyjaciół ? Czasem sama się nad tym zastanawiam , bo przyjacielem nie można nazwać osoby , która jest przy Tobie non stop , i z którą świetnie się bawisz . Dla mnie przyjaciel to ten , którego może nie być w Twoim życiu nawet pare miesięcy , a który gdy tylko wróci , spojrzy w Twoje oczy i mimo sztucznego uśmiechu na twarzy - będzie wiedział , że coś jest nie tak...

Nic tak nie krzywdzi jak przypadkowe słowa dające nadzieję...

bansujzdziro dodano: 19 października 2011

Nic tak nie krzywdzi jak przypadkowe słowa dające nadzieję...

dorośli to przeterminowane dzieci...

bansujzdziro dodano: 19 października 2011

dorośli to przeterminowane dzieci...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć