 |
I uważali go za osiedlowego lovelasa, za kolesia który może mieć każdą pannę, że rani jak nikt i nie wie czym są uczucia, mimo to ona chciała go poznać, chciała zobaczyć prawdziwego chłopaka, który też czasem potrzebuję osoby, której się może zwierzyć. I udało się jej, ich częste spotkania odzwierciedlały go, okazał się romantycznym dżentelmenem, osobą kochającą, miłą i delikatną. Była z nim, nie słuchając komentarzy i opinii na ten temat, nauczyła go kochać, i sama bardzo mocno pokochała. To co czuł będąc z nią było nie do opisania, była pierwszą dziewczyną, która rozumiała Świat w którym żyje, przy niej nawet płakał.
|
|
 |
gdy mnie tulisz w ramionach wszystko wydaje się takie proste
|
|
 |
Paczeć moimi paczadłami mogłabym się na ciebie godzinami .
|
|
 |
zawsze będziesz miał to coś, czego nie ma nikt inny.
|
|
 |
On nawet nie zdaje sobie sprawy ile szczęścia i miłości nosi w swoich oczach.
|
|
 |
Wyrwę wszystkie złe dni z kalendarza i stanę na środku wielkiej kopuły utkanej z własnej rzeczywistości. Rozprostuję ramiona, trzymając w dłoniach strzępki papieru, przesiąknięte łzami, bólem, samotnością, bezradnością. Rozluźnię uścisk i pozwolę, aby teraźniejszość porwała złe wspomnienia w najdalszy zakątek mojego wnętrza. Muszę mieć dość siły, aby walczyć o swoją przyszłość. Najwyższy czas. /happylove
|
|
 |
Jeśli czujesz, że musisz powiedź mi kilka gorzkich słów, gorzkich słów,
jeśli teraz mam wyjść, już nie wrócę tu, już nie wrócę.
Od pęknięcia dzieli już tylko ukłucie.
Jeśli tyle masz, w skrócie, to bądźmy sprawiedliwi,
bo miłość zawsze była tutaj między innymi.
Od pęknięcia dzieli nas ukłucie,
powiedź kto wyjmie igłę i kto przegra życie?
|
|
 |
"Bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię."
|
|
 |
"Tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam. Smaku Twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka."
|
|
 |
"Ze szkoły wiem niewiele, więcej uczę się na błędach."
|
|
 |
"Twój dotyk pozwala mi sprostać temu, czemu bez Ciebie bym nie mógł."
|
|
|
|