 |
kolejna bezsenna noc już za mną.nie potrafię już funkcjonować,wszystko co zadaje ból już mnie zabija z powodu braku skorupy bezpieczeństwa. zniszczyłeś mnie,zniszczyłeś całe moje serce. chciałam dobrze,na prawdę,uwierz mi.tęsknie za Tobą każdego dnia,i każdej nocy coraz bardziej. padam na kolana i proszę,by to wszystko się już skończyło. nie chcę by uczucia,które są tak silne mnie zabiły,nie chcę by tęsknota grała nad tym wszystkim górę. patrzę na Twoje zdjęcie,ciężko mi oddychać widząc twarz,osobę w której byłam jeszcze kimś kilka tygodni temu. dlaczego dziś już nie ma nic? dlaczego wszystko odchodzi,czego tak bardzo pragnąłeś? DLACZEGO,KURWA?
|
|
 |
często się zastanawiam nad każdym swoim błędem,ale na prawdę..już nie wiem jaki krok stawiam źle,a jaki dobrze.
potrzebuję odpoczynku,oderwania się od tego wszystkiego,
co z dnia na dzień próbuje mnie dobić jeszcze bardziej.
|
|
 |
Mam nadzieję, że właśnie teraz jesteś sam, że leżysz na łóżku w ciemności i słuchasz tych wszystkich przygnębiających piosenek. Mam nadzieję, że myślisz o mnie i zastanawiasz się co robię, jak jestem ubrana, jaki mam humor i czy się uśmiecham. Mam nadzieję, że nie daje Ci spokoju myśl, że wszystko spierdoliłeś, że mogliśmy właśnie siedzieć tam razem, a tak naprawdę każde z nas tylko udaje jakie jest teraz szczęśliwe. / napisana
|
|
 |
Pewni ludzie to anioły. Są strasznie wrażliwi, delikatni i dobrzy. Przez przypadek znaleźli się na ziemi i nie są odporni na ludzką krzywdę, ból i cierpienie, dlatego źle się tu czują i odbierają sobie życie. Chcą wrócić do domu.
|
|
 |
Postawiłam przed sobą wysoką poprzeczkę. Czuję, że chcę coś zmienić w sobie na lepsze, mam pragnienie spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka, adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia monotonność, chociaż nie ukrywam, dobrze się w niej czuję, bo jestem bezpieczna. Nie muszę się chronić przed bólem i upadkiem, ale ile trwać może taka ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego ciągnąć, nie dam rady. Już nie daję rady ciągnąć wszystkiego w nieskończoność. Mam wrażenie, że staję się wrakiem człowieka, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest. Często się gubię we własnych myślach oraz emocjach. Wiem, że chcę coś osiągnąć, bo mam cel. Mam pragnienie, które chcę spełnić. Lecz nie chcę mówić o tym na głos. Nie chcę, aby powróciła przeszłość i na nowo mnie zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej osobowości. Nie radze sobie ze świadomością, że po raz kolejny otacza mnie cisza i ta samotność, która uderza z każdej strony. Bo z pozoru to takie niewinne uczucie, które jednak robi swoje.
|
|
 |
CZ.1.Nawet nie masz pojęcia jak bardzo bałam się tych wszystkich pustych dni, które od tak dawna mnie otaczają. Bałam się, ale w głębi duszy wierzyłam, że Bóg nie zgodzi się abym tak bardzo cierpiała. Sądziłam, że pozwoli on nam być razem już do końca życia. Wiesz, kiedy stanąłeś na mojej drodze poczułam coś niezwykłego. Nagle cały świat zaczął kręcić się w przeciwną stronę. Byłam w stanie oddać wszelkie dni z przeszłości za to, aby spędzić z Tobą swoją całą przyszłość. Każda chwila z Tobą zdawała się być tak krótka, że ciągle pragnęłam więcej i więcej. Nie potrzebowałam niczego tylko Twojej obecności. Każdy Twój uśmiech i Twoje oczy spoglądające na mnie były najcenniejszym widokiem. Uwielbiałam spoglądać jak śpisz, jakie robisz miny kiedy próbujesz mnie zdenerwować czy w jaki grymas układały się Twoje usta przy każdym naszym pożegnaniu. Wszystko było magiczne. Wystarczyło, że spędzaliśmy zimny wieczór siedząc w domu i oglądając filmy, a ja byłam najszczęśliwsza na ziemi.
|
|
 |
CZ. 2. Miałam cały swój świat przy sobie. Każdy Twój dotyk rozpalał mnie i sprawiał, że miałam w sobie coraz więcej energii by żyć i przeżyć to życie tylko z Tobą. Układałam nam plany na przyszłość, pewnie niepotrzebnie, ale pamiętasz jak uwielbiałam dzielić się nimi z Tobą leżąc w Twoich ramionach. Podporządkowałam cały swój świat właśnie Tobie. Byłeś na pierwszym miejscu, najważniejszy i jedyny. Chciałam być dla Ciebie najlepsza, chciałam być Twoją dziewczyną, przyjaciółką, najlepszym kumplem, kochanką – Twoim najwspanialszym dopełnieniem. Żyłam dla Ciebie, a każdy oddech i uderzenie mojego serca było dedykowane Tobie. Nie sądziłam, że będę w stanie pokochać kogoś aż tak mocno jak pokochałam Ciebie. Uczyłam się Ciebie z największą przyjemnością. Uwielbiałam poznawać Twoje przyzwyczajenia, zalety, wady, Twoją przeszłość i wszystko co wiązało się z Tobą. Byłeś dla mnie zagadką, którą chciałam rozwiązać i dążyłam do tego każdego dnia.
|
|
 |
CZ. 3. Wszystko było niemalże idealne, ale każda bajka ma swój koniec, więc i ta również musiała się zakończyć. Nastała pustka. Nagle każdy dzień stał się szary, smutny i dobijający. Nie miałam żadnej wiadomości od Ciebie i wariowałam. Wyrywałam sobie włosy, krzyczałam, wiłam się z bólu. Sądziłam, że umieram, bo bez Ciebie nie było i mnie. Zniknęło słońce, pospadały wszystkie gwiazdy, nic nie było takie jak miało być. Każda chwila bez Ciebie wbijała mi nóż w serce. Byłam bezsilna, bo chciałam Cię zobaczyć, dotknąć, a nie mogłam. Byłeś zbyt daleko, a ja bałam się jakiegokolwiek ruchu. Każdego dnia uczyłam się jak żyć bez Ciebie. Była i dalej jest to najtrudniejsza, najgorsza i najbrutalniejsza lekcja. Jednak nie żałuję tego, że Cię poznałam i mogłam pokochać. Dzień, w którym Twoje spojrzenie skrzyżowało się z moim był najwspanialszym dniem mojego życia. Kocham Cię, tak bardzo Cię kocham i mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy w rzeczywistości, którą sam dla siebie wybrałeś. / napisana
|
|
 |
nienawidzę być nikim w Twoich oczach.
|
|
 |
daj mi poczuć bezpieczeństwo.
|
|
 |
już nie potrafię znieść tęsknoty,która codziennie daje mi o Tobie znać,że jesteś ode mnie setki kilometrów stąd,i nie mogę Ci powiedzieć,jak wygląda każdy dzień,gdy nie ma Cię tu,obok mnie. zabija mnie codzienność,która wypełniona jest bólem. łzy spływają,gdy nie daję już rady,to wszystko dzieje się z bezsilności.noce stają się puste,a czasem zwijam się w kłębek,wołając o pomoc i uratowanie mej duszy,która tak bardzo cierpi. nie chcę trwać,i być tak daleko od Ciebie. chcę widzieć Twoją twarz dzień po dniu.wyznaj słowa,które podniosą mnie na duchu,mówiąc,że jednak coś dla Ciebie znaczę. nie zostawiaj mnie samej,nie w tym momencie,nie teraz.
|
|
|
|