głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mysteriouss

 Obejmowałeś mnie  a ja czułam coś  czego opisać nie potrafię...

nuevoo dodano: 5 października 2013

"Obejmowałeś mnie, a ja czułam coś, czego opisać nie potrafię..."

Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek...

nuevoo dodano: 5 października 2013

Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek...

 Czasem prościej zapominać  by móc wziąć ten drugi oddech.''

nuevoo dodano: 5 października 2013

"Czasem prościej zapominać, by móc wziąć ten drugi oddech.''

mogłabym wstać lewą nogą  a i tak byłby to cudowny dzień  gdybyś tylko był.   i.need.you

i.need.you dodano: 5 października 2013

mogłabym wstać lewą nogą, a i tak byłby to cudowny dzień, gdybyś tylko był. / i.need.you

jeśli jestem bez ciebie  czuje się taka mała   i.need.you

i.need.you dodano: 5 października 2013

jeśli jestem bez ciebie, czuje się taka mała / i.need.you

miłości nie udowadnia się słowami.

i.need.you dodano: 5 października 2013

miłości nie udowadnia się słowami.

Codzienność stała się dla mnie fikcją. Muszę udawać  że jestem szczęśliwa  kiedy wnętrze rozdzierane jest na malutkie cząsteczki. Muszę przybierać różne maski  aby nie pokazać smutku przepełniającego moje serce. Muszę robić mocniejszy makijaż  aby się nie poddać zbyt szybko i nie zacząć płakać podczas krótkiej chwili słabości. Muszę udawać  grać życiem  omijać niebezpieczne zakręty  aby nie wpaść w kolejny dołek. Muszę  bo inaczej tego nie przetrwam. Odkąd codzienność została otoczona samotnością  to nie mam innego wyjścia. Bo tak łatwo jest pokazać uśmiech na twarzy  aniżeli dzielić się tym co jest nie tak. Starać się żyć tak  aby unikać  jak najwięcej niebezpiecznych pytań.  Tak najlepiej  najbezpieczniej...

remember_ dodano: 4 października 2013

Codzienność stała się dla mnie fikcją. Muszę udawać, że jestem szczęśliwa, kiedy wnętrze rozdzierane jest na malutkie cząsteczki. Muszę przybierać różne maski, aby nie pokazać smutku przepełniającego moje serce. Muszę robić mocniejszy makijaż, aby się nie poddać zbyt szybko i nie zacząć płakać podczas krótkiej chwili słabości. Muszę udawać, grać życiem, omijać niebezpieczne zakręty, aby nie wpaść w kolejny dołek. Muszę, bo inaczej tego nie przetrwam. Odkąd codzienność została otoczona samotnością, to nie mam innego wyjścia. Bo tak łatwo jest pokazać uśmiech na twarzy, aniżeli dzielić się tym co jest nie tak. Starać się żyć tak, aby unikać, jak najwięcej niebezpiecznych pytań. Tak najlepiej, najbezpieczniej...

Jesteśmy tacy sami jak to co przeżyliśmy. Dlatego najczęściej jesteśmy smutni  bo przydarzają się nam złe rzeczy  bo świat jest zły. esperer

esperer dodano: 4 października 2013

Jesteśmy tacy sami jak to co przeżyliśmy. Dlatego najczęściej jesteśmy smutni, bo przydarzają się nam złe rzeczy, bo świat jest zły./esperer

trzecia nad ranem. czuję jak gaśnie we mnie coś.   i.need.you

i.need.you dodano: 3 października 2013

trzecia nad ranem. czuję jak gaśnie we mnie coś. / i.need.you

Jeżeli chodzi o ciebie   nie powinnam iść za głosem serca  to nie byłoby rozsądne   i.need.you

i.need.you dodano: 3 października 2013

Jeżeli chodzi o ciebie - nie powinnam iść za głosem serca, to nie byłoby rozsądne / i.need.you

obwiniam go prawie za wszystko... a przecież powinnam obwiniać siebie   i.need.you

i.need.you dodano: 3 października 2013

obwiniam go prawie za wszystko... a przecież powinnam obwiniać siebie / i.need.you

Godzina 24:00   zazwyczaj o tej porze gadałam z tobą przez telefon. W głowie milion wspomnień a niebieskie ściany zaczynają mi przypominać kolor twoich oczu. Przede mną kieliszek. Nie jestem już pewna czy jest tam pozostałość wódki czy to łzy wpadły wsprost do cienkiego szła. Spoglądając na stopę widzę jak leci powolutku krew. Przez moje nieroztargnięcie położyłam stopę na zbitą butelkę. Nie bolało. W tym momencie ból serca zdecydowanie zagłusza inny rodzaj bólu. Mija czas. Przez okno zaczynają przebijać się pierwsze promienie słońca. Jest ranek. Znów mam ochotę przestać oddychać.   i.need.you

i.need.you dodano: 3 października 2013

Godzina 24:00 - zazwyczaj o tej porze gadałam z tobą przez telefon. W głowie milion wspomnień a niebieskie ściany zaczynają mi przypominać kolor twoich oczu. Przede mną kieliszek. Nie jestem już pewna czy jest tam pozostałość wódki czy to łzy wpadły wsprost do cienkiego szła. Spoglądając na stopę widzę jak leci powolutku krew. Przez moje nieroztargnięcie położyłam stopę na zbitą butelkę. Nie bolało. W tym momencie ból serca zdecydowanie zagłusza inny rodzaj bólu. Mija czas. Przez okno zaczynają przebijać się pierwsze promienie słońca. Jest ranek. Znów mam ochotę przestać oddychać. / i.need.you

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć