 |
|
wymieniając swoje wady, podawał uzależnienia. wszystkie zgony na imprezach wsadził do jednego worka, który, zaczepiony na ramieniu, miał być jego walizką w podróży do piekła. przy jego pokorze, czułam się tylko jak przeklęta wręcz grzesznica, która wcale nie żałowała swoich przewinięć, a na liście słabości wpisywała wyłącznie jego imię. taszcz tu jego osiemdziesiąt i trochę kilo do samego piekła-przerzucam się na fajki.
|
|
 |
|
oczy przemawiające światopoglądem różnym od mojego, ... zawierające cały mój świat.
|
|
 |
|
jednym słowem? pustka. dokładniej? pustka - coś, co usilnie staram się zdefiniować i czego próba za każdym razem wgniata moje serce w mostek. zaprosiłam ją. za dużą ilością czasu wysłałam jej krótkie zaproszenie w delikatnej kopercie, pachnącej jego perfumami, jakby uwydatniając to, czego tak cholernie mi tego wieczoru brakuje.
|
|
 |
|
są takie banalne czasowniki, które tak cholernie dużo znaczą
|
|
 |
|
przyznam szczerze, że łatwiej było pisać o tej nieszczęśliwej miłości.
|
|
 |
|
znowu się zawiodłam. coś poszło strasznie nie tak, że znów oboje cierpimy. wciąż zadaje sobie to samo pytanie - 'dlaczego?' // szeejk
|
|
 |
|
"Dziś, nie jestem święty lubię pić. Nie jestem piękny chciałbyś jak ja żyć(...) Nie jestem normalny nie jestem szalony. Plastikowe cycki nie chcę takiej żony"
|
|
 |
|
Nie należy polegać na jednej osobie, bo to właśnie ona może później okazać się Twoim wrogiem.
|
|
 |
|
było około 12. na łóżku rozłożyła książki z geo, języków obcych, po i pe. ucząc się już którąś godzinę nie zauważyła kiedy zasnęła. przewracała się z boku na bok z powodu złego snu. w końcu przytuliła się do ciepłego miejsca, z pewnością myślała, że trafiła na poduszkę. po pół godziny przebudzając się zauważyła, że leży na jego torsie. 'ale co ty..' zapytała zaspana. 'cii kochanie. wczoraj, gdy pisałaś, że nie lubisz budzić się sama w łóżku stwierdziłem, że tez nie lubisz być sama w zimne niedziele. to jestem. i nie budzisz się sama.' / maniia
|
|
 |
|
jesteś taki słodki, że siemano. / pochlonieta.wspomnieniami
|
|
 |
|
kocham Cię part 5413619856149
|
|
 |
|
wystarczy mililitr Twojej miłości, żeby powiedzieć jest dobrze, i ciągle źle, ale kochasz mnie.
|
|
|
|