 |
|
- Córciu, jak możesz mieć kogoś zapisanego w telefonie ' jebany chuj ' ?!
- Sorki mamo, zmienie na ' niegrzeczny penis '.
|
|
 |
|
I po mojej smierci idz do szkoly. Pod waznym dla ciebie drzewem zakopany jest liscik do ciebie. Przeczytaj go i dowiedz sie jak bardzo Cie kochalam. tylko wtedy nie placz, ze wczesniej mnie nie doceniales.
|
|
 |
|
Ile bym dała, żeby moje życie wyglądało jak w tych zjebanych komediach romantycznych.
|
|
 |
|
teraz Ci zależy? a co robiłeś, jak mi zależało. siedziałeś z nią. wielka zakochana para. ona odeszła, a ty chcesz być ze mną. sory kolego, ja nie milionerzy. nie mam wyjść awaryjnych. nie bawimy się w koła ratunkowe. zmądrzałam.
|
|
 |
|
- Ej, dziś jest dzień frajera !
- Spadaj, dziś są moje urodziny !
- No mówię przecież.
|
|
 |
|
Mam chore jazdy na Twoim punkcie ! *.*
|
|
 |
|
Wszyscy siedzieli na zaśnieżonym murku, wszyscy poza Tobą . Pisałeś z kimś smsy i widocznie nie chciałeś żeby ktoś widział z kim . - Ej, zimno Mi - powiedziałam . Nasz wspólny kumpel Mnie przytulił, powiedziałam ze mi juz cieplej ale dalej może Mnie tulić bo to przyjemne . Spojrzałeś na nas dwoje takim wzrokiem, którego można się naprawdę wystraszyć . Powiedziałeś, że idziesz bo brat potrzebuje pomocy . Siedzieliśmy dalej pijąc cole i jedząc Zelki . Dostałam smsa ' Nie potrzebuje Mnie brat, porostu nie mogłem znieść widoku, gdy ktoś inny Cie przytula ' . ' O kurwa' - pomyślałam . Zmyłam się od chłopaków i poszłam do Ciebie, otworzyłeś drzwi a ja Cię od razu przytuliłam i powiedziałam, ze juz nikt oprócz Jego nie Bedzie Mnie tulić.
|
|
 |
|
Kolejna szklanka whiskey, która ma za zadanie odurzyć mnie do nieprzytomności. Kolejny smętny kawałek, przy którym płoną nasze zdjęcia. Kolejna łza, która mówi o tym, że było pięknie. Kolejna obietnica dana samej sobie, że jutro będzie lepiej.
|
|
 |
|
Przyznaj się, że słuchając muzyki właśnie jego masz przed oczami.
|
|
 |
|
Nie będę Grubsonem i nie zaśpiewam Ci, że to naprawimy, no kurwa tego już się nie da naprawić i chuj.
|
|
 |
|
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną. Czyli wczoraj dobrze się bawiłam.
|
|
 |
|
i co, myślisz, że jak pokazałeś mi, że masz wyjebane, będę wyklinać cały świat, a moje oczy będą wiecznie spuchnięte od płaczu? mylisz się. jeszcze Ci pokaże, że za mną zatęsknisz.
|
|
|
|