 |
doprowadziłeś mnie do stanu, w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować.
|
|
 |
Nie nawidzę patrzeć na to, jak psuje mi się kontakt z osobami na których mi zależy.
|
|
 |
Wkładam szerokie spodnie i bluzę z kapturem,
Niech mówią co chcą mam ich głęboko w dupie!
|
|
 |
Nie warto ronić łez, które wcale nie chcą leczyć.
|
|
 |
Powiedz jak mam ufać sobie,
Kiedy sens życia umarł w Tobie.
|
|
 |
pójdę na najdroższą kawę w mieście do najpiękniejszej cukierni. będę tam siedziała taka dumna i niezależna. A potem wyjdę na te deszczowe choć ciepłe ulice włożę w uszy słuchawki i będę delektować się moim ulubionym kawałkiem oraz uśmiechać do wszystkich przechodniów. Poczuje się wolna. Naprawdę wolna. I powiem sama sobie że świat bez Ciebie też może być kolorowy...
|
|
 |
jak byłeś tlenem, no to teraz się dusze, proste.
|
|
 |
To zbrodnia emocje tłumić.
|
|
 |
improwizowane uczucia, przeszyte kłamstwami życie, nitka w nitkę nasączona nieprawdą. i tym chciałeś zbudować szczęście?
|
|
 |
między oddechem a sercem.
|
|
 |
zawsze masz szansę by zacząć wszystko jeszcze raz, by na nowo obudzić w sobie wiarę.
|
|
 |
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.
|
|
|
|