 |
czasem kogoś potrzebujesz, czasem nawet wiesz kogo konkretnie, czasem przypominasz sobie że nie masz prawa potrzebować tej osoby.
|
|
 |
tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. daleko od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
 |
Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. Ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko
|
|
 |
gdy słucham muzyki, to właśnie Jego mam przed oczami .
|
|
 |
może czasem unoszę się gniewem ale to znak że ciągle mi zależy
|
|
 |
gdyby kochał każdy centymetr twojego ciała, każdy milimetr duszy, każde uderzenie serca, nie odszedłby.
|
|
 |
Szacunek za szacunek, pomoc za pomoc, łza za łzą, fałszywość za fałszywość.
|
|
 |
Może gdybyś wykazał choć odrobinę tej pieprzonej inicjatywy,
bylibyśmy teraz razem,a nasze marzenia, tak po prostu spełniałyby się.
|
|
 |
W chuj dziwne tęsknić, za kimś kto cholernie Cię zranił.
|
|
 |
Pochujane to wszystko w trzy dupy.
|
|
 |
To, że nie okazuję moich uczuć wobec Ciebie wcale nie znaczy że ich nie mam. Wręcz przeciwnie - przerastają mnie
|
|
 |
czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem.
Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale
dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym s
topniu mnie zrozumieć
|
|
|
|