|
wrocili do siebie po 7 latach... jej zwiazek, ktory trwal 10 miesiecy, rozpadl sie poprzez zdrade faceta z przypadkowa panienka z baletow... jego zwiazek, ktory trwal 3,5 roku, rozpadl sie przez ta lale, ponoc od dluzszego czasu im sie nie ukladalo... pojechali razem na impreze do zupelnie im obcego miasta na urodziny znajomych... On najebany jak szmata, Ona byla w trakcie picia... nie zdazyla sie najebac, bo podszedl do niej i zaczal jej gadac, ze w drodze do toalety jakas dupa go zaczepila i chciala isc z nim na parkiet, ponoc powiedzial, ze jest zajety i oddal ja w rece kumpla, wkurwiona podeszla do balustrady i palila fajke za fajka gdy ten sie tlumaczyl.... nie potrafil zrozumiec jak cholernie zle sie czula z ta swiadomoscia ze zostala juz zdradzona przez lafirynde z imprezy i , ze przed oczami miala zdrade tamtego typa i nie umial pojac jej wkurwienia...
|
|
|
|
byliśmy jak marionetki, kukły na cienkich sznurkach kierowane w życiu niczym w teatrze. powiedz osobie, która wystawia z zapałem sztukę z ich udziałem, że są nic niewartymi przedmiotami. podobnie było z nami. tak skrzętnie wpisaliśmy nawzajem sobie obecność we własne życiorysy, nie przewidując, że życie pisze odmienny scenariusz.
|
|
|
o nic nigdy cię bardziej nie prosiłam, jak o to żebyś odszedł. zniknął jak łza po otarciu jej z policzka, ciemność po zapaleniu światła. ostatnią rzeczą jaką bym chciała, to żebyś sobie o mnie przypomniał, akurat teraz. / slaglove
|
|
|
|
czasami wydaje mi się, że Bóg siedzi sobie w swoim wielkim fotelu i trzymając w ręce pech, rozdziela go na różnych ludzi. a Ja po prostu zbyt często stoję w kolejce z nadzieją, że tym razem chodzi o miłość. [ yezoo ]
|
|
|
|
to, że cały dzień się uśmiecham nie znaczy że jest już okej. i tak wieczorem zaleje mnie deszcz łez, wiem że kiedy zrobi się ciemno już nie dam rady
|
|
|
minelo wystarczajaco duzo czasu bym przestala do Tobie myslec, ale piszac ten post sama zaprzeczam jego trsci...
|
|
|
minelo wystarczajaco duzo czasu bym przestala do Tobie myslec, ale piszac ten post sama zaprzeczam jego trsci...
|
|
|
mozna roznie... zdawac z 4 na 5, z 2 na 3 , ale mozna tez ryczec, panikowac, ze ma sie kibel z matmy, przesiedziec 5h na korkach i na koniec dostac 3! ;D
|
|
|
nadszedl ten jebany dzien! szkola srednia dobiegla konca!! w zacnym ZSH pojawie sie dopiero za tydzien w pt na rozdaniu swiadectw ;]]
|
|
|
|