|
dobrze, ze jeszcze nie znasz mnie na tyle, by wiedziec po moich smsach, ze wcale nie jestem jak to pisze zmeczona, tylko rozpierdala mnie od srodka...
|
|
|
przepraszam... na ta chwile tylko na to mnie stac...
|
|
|
jedyna osoba, z ktora moglabym byc dzien w dzien i by mnie nie denerwowala to moja najmlodsza siostrzyczka...
|
|
|
tak, tez miewam gorsze dni, ostatnio dosc czesto... tak, tez czasem nie mam ochoty zyc... tak, tez nie mam juz sil... tak, tez mi ryjesz psychike.. tak, tez mam czasem ochote uciec na bezludna wyspe.. tak, tez mam dosc tych codziennych twarzy.. tak, moje zycie nie jest az tak kolorowe na jakie z pozoru wyglada...
|
|
|
dzis nie wyobrazam sobie juz zycia bez Ciebie, jestes wszystkim!
|
|
|
wszystko na "chwile" jest fajne...
|
|
|
anielska cierpliwosc do dzieci??? tylko w przedziale 0-3 i tylko do czasu, gdy bede miala swoje dziecko...
|
|
|
pragne stworzenia tej malej istotki bo to bedzie cos tylko naszego, cos co powstalo z nas, nas zjednoczylo...
|
|
|
Dlaczego na Twoj zart, "zrobmy sobie dziecko" bez zastanowienia odpowiedzialam, ze za 2 tygodnie? sama siebie teraz nie rozumiem, przeciez chce isc na studia i ustabilizowac swoje zycie, a dopiero pozniej myslec o ciazy, lecz gdy dzialam pod wplywem chwili odrazu wyrazam checi na posiadanie dziecka...
|
|
|
bez wyjasnien, bez slowa tlumaczenia... 2 tygodnie temu byla z innym, wczoraj z innym... Nikt nie umie tego pojac, ona chyba tez nie...
|
|
|
i chyba nie zrozumiem ludzi, ktorzy robia dobra mine do zlej gry...
|
|
|
jak mozna przyjechac z bylym mezem do siostrzenicy na imieniny jakby nigdy nic???
|
|
|
|