 |
Życie przypomina codzienny prysznic - najpierw mydli się je marzeniami, potem spłukuje rzeczywistością.
|
|
 |
Po co kłamać, skoro wystarczy mówić prawdę, żeby nam nie wierzono.
|
|
 |
I budząc się każdego ranka, uderza mnie odór rzeczywistości, że nastał kolejny dzień, w którym NIC się nie zmieni.
|
|
 |
Ignorancja jest najpotężniejszym ciosem w policzek, ciosem dokonanym z największym rozmachem, celowym impetem, a przy tym uderzeniem najbardziej niezasłużonym.
|
|
 |
Coraz mocniej podkręcam muzykę w słuchawkach, które niedługo eksplodują, tylko po to by zagłuszyć wszystkie myśli zabijające ten wieczór.
|
|
 |
Potrzebuję Cię do życia jak cukru do herbaty. Ups nie słodzę.
|
|
 |
Zbyt dużo smutku na ustach, zbyt dużo niepotrzebnej nienawiści w oczach.
|
|
 |
Powinnam Ci postawić pomnik. Sprawiłeś, że mogę przez bite 5 godzin leżeć na łóżku wbijając wzrok w pająka wiszącego na pajęczynie. I nie mam siły krzyczeć, choć przecież zawsze bałam się pająków.
|
|
 |
Trudno jest czekać na coś, co wiesz, że prawdopodobnie nigdy nie nastąpi. Jeszcze trudniej jest odpuścić, gdy Ci na tym cholernie zależy.
|
|
 |
Nie wstydzę się uczuć, nie wstydzę się tego, że mi ich brak. Emocje wypełniają mnie od stóp do głów, są moimi drogowskazami do samozagłady, a mimo to ciągle ich pragnę. Nie mam czasu na szukanie szczęścia, nie mam czasu, aby żyć chwilą. Żyję momentami. Jednym, drugim, trzecim. Potem zapominam, resetuję się i egzystuję jak wcześniej czyli nijak.
|
|
 |
Za oknem tak samo jak w sercu.
|
|
|
|