 |
|
Odejdź, to potrafisz najlepiej.
|
|
 |
|
Dopiero gdy przestałeś ze mną rozmawiać, zdałam sobie sprawe z tego, jak bardzo się różnimy.
|
|
 |
|
Wiele osób ma racje, że nie warto ale to są moje uczucia i nie zrezygnuje z nich /kropeczka
|
|
 |
|
biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie, wszystko tak jak sobie wyobrażałam, niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa, ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam, praktycznie bez słowa. on nie reaguje, myśli, że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód, pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen, czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome, ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać, ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają, ale ja, ja wolę być tu.
|
|
 |
|
stoję na przeciwko myśli. gramy w otwarte karty. przemycam emocje z głębi mego serca, ale one odpierają atak pokazując mi inną twarz, niby moją, ale obcą. mięknę na kilka sekund chociaż zaraz wracam - do buzi nienależącej do mnie, bliższej, myjącej się w chorych relacjach, ale jedynej chcianej.
|
|
 |
|
Nie, to nie tak że my z dnia na dzień przestajemy kogoś kochać. Po prostu z dnia na dzień uzmysławiamy sobie, że nie możemy okazywać już tej osobie swojej miłości i aby lżej to znieść zaczynamy go nienawidzić / kropeczka
|
|
 |
|
Kiedyś moim głównym celem było zdobycie Ciebie i Twojej miłości. Dzisiaj jedyne czego chce, to o Tobie zapomnieć /kropeczka
|
|
|
|