 |
nie potrafisz być oparciem , przyjacielem , kimś na kim będę mogła polegać , potrafisz jedynie bywać w moim życiu i robić zamęt , dziękuję . więcej nie trzeba /s
|
|
 |
NIE DAJĘ RADY . KONIEC . /s
|
|
 |
Pokaż do cholery jasnej że Ci zależy , że ten cały chory związek był wart tych wszystkich cierpień , pokaż kurwa że nasz wspólny świat ma sens . chociaż spróbuj , bo sama już nie chcę /s
|
|
 |
zycie to jeden wielki fałsz , ciągłe kłamstwa o szczęśliwych zakończeniach , bajki o szczęśliwej i bezgranicznej miłości , pieprzone złudzenie dobra i ta cholerna udawana chęć do tego życia , boże jaka paranoja /s
|
|
 |
a może już wcale siebie nie potrzebujemy ?./s
|
|
 |
sama sobie robię rozpierdol w życiu , i do cholery jasnej nie potrafię sobie z tym poradzić , z każdą próbą rozwalam go coraz bardziej i z kazdą minutą jest mi trudniej /s
|
|
 |
i niech ktoś w końcu mi powie jak kurwa żyć /s
|
|
 |
niby jesteś ze mną , ale nie czuję byś był obok , przytulasz ale ja nie czerpię z tego już takiej radości jak przedtem , całujesz mnie lecz dla mnie nie jest to już czymś tak wyjątkowym jak kiedys , cholera jesteś a jakby Cię nie było , nie czuję Cię przy sobie /s
|
|
 |
Wiesz czego boję się najbardziej?
Tego, że zginę, zanim poznam osobę, dla której mogę być całym światem.
|
|
 |
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem.
|
|
 |
Puszczam w niepamięć cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim co tak bolało.
|
|
|
|