 |
Tak sie nad tym zastanawiam... I w sumie chuja juz na to wykladam. :)
|
|
 |
Mily wieczór, mile motyle w brzuchu, dziekuje. < 3
|
|
 |
Potrzebowalam lez i rozmowy. W końcu przelamalam strach. Ma racje, dawno powinnam z tym zrobić porządek. Późno, ale robię. A na lodowce przykleję naklejkę:"zawsze sluchaj Mateusza, ma racje!'
|
|
 |
Gdy raz sie na kims zawiedziesz choćby krowy lataly a niebo stalo, nie zblizaj sie, zawiedziesz sie kolejny raz. Najgorsze, gdy ta osoba jest tchórzem(u nich to rodzinne) i zamiast wbić nóż w serce, wbije je w plecy po zmroku.. Chcialas dobrze, bylas, ocierałaś lzy, olewalas nawet kolejny raz faceta, by wisieć z Nią na Tel i Ja pocieszać. Pytanie teraz tylko po co? Dla falszu i bolu? Niektórzy ludzie zaliczają sie pod kategorie potworów.
|
|
 |
Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia. [ yezoo ]
|
|
 |
Przekonasz się czym jest samotność kiedy Twój dom nie będzie już tym samym domem. Kiedy słowa ludzi będą obojętne, a ich obecność pozostanie przez Ciebie niezauważona. Będziesz jak zagubiony okręt na morzu w samym środku szalejącej burzy. Będzie brakowało Ci jednej osoby, tylko jednej, ale żadna inna nie zapełni tej pustki, nie wpasuje się w dziurę jaka siedzi w Tobie. Samotność w tłumie ludzi, to brzmi tak przerażająco, jak nieuleczalna choroba. Patrzysz na innych, ale nikogo nie widzisz. Masz wrażenie, że i Ciebie nikt nie widzi, nie słyszy. Samotność pożera Cię od środka, świat jest szary, a Ty tak mocno stęskniony za kimś kto był tutaj przy Tobie. Tylko dlaczego odszedł? Samotność to pytania bez odpowiedzi, to łzy, to pustka. / napisana
|
|
 |
Stanowczo za duzo stracilam czasu na lizanie ran. Stanowczo zbyt duzo plakalam z powodu przeszlosci. Stanowczo za bardzo zaszlismy sobie za skore. Czas I z tym skonczyc. Zyjac zalami z przeszlosci nie mozna w pelni zyc terazniejszoscia. A nie mam zamiaru zyc na pol gwizdka. Ide na blogs, z moblo koncze.
|
|
 |
Odbieralo mi to sily. Walks z wiatrakami trwajaca ponad rok. Odbijanie pileczki. Lzy I smiech. Ktos musi byc madrzejszy. Ciesze sie, ze ona gowno o mnie sie od wyjazdu, ciesze sie, ze pokonuje przeszlosc I IDE dalej. Nie rozumiem tylko tych chorych wymyslow. Nie mozna jednak sie tym przejmowac. Czas sprobowac wybaczyc, tego wymaga dojrzalosc. Wiec sprobuje. Postaram sie I wiem, ze sie uda tylko wtest, gdy oczyszcze sie z jej toksycznosci I przestane odbijac pileczke.
|
|
 |
No to za 2 h i 15 min kupujemy bilety! ;) szczesliwa? Malo powiedziane! :)) razem nawet na koniec swiata. < 3
|
|
 |
I jeśli to jednak start choć nie umiem myśleć o jutrze,
wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twoj usmiech. [...] cos Ci zdradzę,
miłość dla mnie to huśtawka która stoi w równowadze,
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię,
mój narkotyku, mój tlenie,
< 3
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć czy ja tez Ci sie czasem śnie , czy tez masz takie dni ze myślisz o mnie , czy czasami pragniesz bym była przy tobie , czy miewasz czasami takie dni jak ja
|
|
|
|