głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mujer_diamante

Byłam pijana  ledwo stałam na nogach  prawie na nic nie miałam siły  jedynie co byłam w stanie wtedy zrobić  to wykrzyczeć  że cię kurwa kocham. na to zawsze mam siłę..

nie_realna dodano: 10 maja 2012

Byłam pijana, ledwo stałam na nogach, prawie na nic nie miałam siły, jedynie co byłam w stanie wtedy zrobić, to wykrzyczeć, że cię kurwa kocham. na to zawsze mam siłę..

Łzy same cisną się do oczu na myśl że dla Ciebie to była tylko zabawa  że ja nic tak na prawdę nie znaczyłam  nic.   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 10 maja 2012

Łzy same cisną się do oczu na myśl że dla Ciebie to była tylko zabawa, że ja nic tak na prawdę nie znaczyłam, nic. / najebanatymbarkiem

I ja mam chyba taki odruch że gdy tylko Cię widzę moje serce aż rwie się do Twojego.   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 9 maja 2012

I ja mam chyba taki odruch że gdy tylko Cię widzę moje serce aż rwie się do Twojego. / najebanatymbarkiem

Cholernie trudno jest zapomnieć kogoś  kto przez tak długi czas był dla Ciebie po prostu wszystkim....   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 9 maja 2012

Cholernie trudno jest zapomnieć kogoś, kto przez tak długi czas był dla Ciebie po prostu wszystkim.... / najebanatymbarkiem

Budzę się co rano z myślą że ten dzień w końcu musi być lepszy od poprzedniego. Że w końcu musi się coś zmienić. Kładąc się spać co wieczór stwierdzam że po raz kolejny nie udało mi się niczego zmienić...   najebanatymbarkiem

najebanatymbarkiem dodano: 9 maja 2012

Budzę się co rano z myślą że ten dzień w końcu musi być lepszy od poprzedniego. Że w końcu musi się coś zmienić. Kładąc się spać co wieczór stwierdzam że po raz kolejny nie udało mi się niczego zmienić... / najebanatymbarkiem

jakim wariatem trzeba być  żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.

definicjamiloscii dodano: 9 maja 2012

jakim wariatem trzeba być, żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.

Od dłuższego czasu wszystkie mury  które tyle czasu budowaliśmy z naszej miłości  zaczynały pękać  aż w końcu zupełnie runęły. Byłam gotowa odejść  zostawić Cię  przerwać codzienną mękę  kłótnie i problemy. Tak bardzo czułam się bezradna i zupełnie wykończona tym  co ostatnimi czasy działo się w naszym związku..Chciałam się uwolnić  zacząć normalnie funkcjonować. Spojrzałam w Twoje oczy  chcąc powiedzieć 'żegnaj'.. Przeoczyłam tylko jeden element  wciąż kocham Cię całym sercem.   bezimienni

bezimienni dodano: 8 maja 2012

Od dłuższego czasu wszystkie mury, które tyle czasu budowaliśmy z naszej miłości, zaczynały pękać, aż w końcu zupełnie runęły. Byłam gotowa odejść, zostawić Cię, przerwać codzienną mękę, kłótnie i problemy. Tak bardzo czułam się bezradna i zupełnie wykończona tym, co ostatnimi czasy działo się w naszym związku..Chciałam się uwolnić, zacząć normalnie funkcjonować. Spojrzałam w Twoje oczy, chcąc powiedzieć 'żegnaj'.. Przeoczyłam tylko jeden element- wciąż kocham Cię całym sercem. / bezimienni

Jak się dziś czuję? Sama nie wiem. Przepełnia mnie rozczarowanie  smutek  ale nie złość. Po prostu zbyt wiele sobie obiecywałam  nastawiałam się na inny bieg zdarzeń. Jestem zawiedziona i tak cholernie mi przykro  że ktoś  w kim pokładałam wszelkie nadzieje  zmienił się tak diametralnie w bardzo krótkim czasie. Co u mnie? Serce mi się łamie a płuca umierają od nadmiaru nikotyny  reszta jeszcze jakoś funkcjonuje  żyję  chwilowo.   bezimienni

bezimienni dodano: 8 maja 2012

Jak się dziś czuję? Sama nie wiem. Przepełnia mnie rozczarowanie, smutek, ale nie złość. Po prostu zbyt wiele sobie obiecywałam, nastawiałam się na inny bieg zdarzeń. Jestem zawiedziona i tak cholernie mi przykro, że ktoś, w kim pokładałam wszelkie nadzieje, zmienił się tak diametralnie w bardzo krótkim czasie. Co u mnie? Serce mi się łamie a płuca umierają od nadmiaru nikotyny, reszta jeszcze jakoś funkcjonuje, żyję, chwilowo. / bezimienni

mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle  że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał.  powtarzałam  Jego słowa  ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta  czytając z nich wszystko.   uwielbiam Cię...   powiedział  a ja posłusznie powtórzyłam  jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny.   nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie  a Ty zasłużyłaś na wiele więcej.   dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko    odparłam . Jego wargi  przylegające teraz do mojego ucha  wygięły się w uśmiechu.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2012

mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle, że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał. "powtarzałam" Jego słowa, ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta, czytając z nich wszystko. - uwielbiam Cię... - powiedział, a ja posłusznie powtórzyłam, jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny. - nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie, a Ty zasłużyłaś na wiele więcej. - dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko - "odparłam". Jego wargi, przylegające teraz do mojego ucha, wygięły się w uśmiechu.

dziękuję    teksty bezimienni dodał komentarz: dziękuję ;* do wpisu 8 maja 2012
zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego  jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi  pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl  iż jest jedyną osobą  która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości  nie da zapomnieć  lecz pozwoli żyć normalnie  pamiętając.

definicjamiloscii dodano: 8 maja 2012

zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego, jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi, pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl, iż jest jedyną osobą, która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości, nie da zapomnieć, lecz pozwoli żyć normalnie, pamiętając.

Jak nikt potrafił sprawić  że czułam się tak bardzo szczęśliwa. Jak nikt pozwalał mi być naprawdę sobą w każdej chwili. Jak nikt przytulał mnie  gdy było mi smutno. Jak nikt również potrafił doprowadzić mnie do łez  a wcale nie były to łzy szczęścia.   bezimienni

bezimienni dodano: 7 maja 2012

Jak nikt potrafił sprawić, że czułam się tak bardzo szczęśliwa. Jak nikt pozwalał mi być naprawdę sobą w każdej chwili. Jak nikt przytulał mnie, gdy było mi smutno. Jak nikt również potrafił doprowadzić mnie do łez, a wcale nie były to łzy szczęścia. / bezimienni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć