 |
Mama powtarzała mi, że gdy dorosnę poznam faceta, który mnie zrani i drugiego, który pokocha mnie nad życie. Poznałam już tego, który zranił moje uczucia, ale gdzie ten który mnie pokocha?
|
|
 |
Zachowuję się jakby mnie wszystko waliło, ale wewnątrz doprowadza mnie to do obłędu. Mam ochotę walnąć się gdzieś z moją muzyką i butelką tymbarka. Odciąć się, zapomnieć.
|
|
 |
Kocham te jego brązowe oczy. Działają na mnie tak jak czekolada alpen-gold, od razu się uśmiecham! Nie potrzebuję 10 kostek, wystarczą te dwie, które są w jego oczach.
|
|
 |
On był dla mnie dobry, kochany, zasypywał mnie SMSami, buziakami na dobranoc, troszczył się o mnie - był ideałem. Więc czemu byłam nadal tylko zauroczona? Sama nie wiem. Zakochałam się dopiero wtedy, kiedy on zaczął ode mnie odchodzić.
|
|
 |
Stanie się wiatrem by być tą dzięki, której oddychasz.
|
|
 |
A gdy jeszcze raz zapytasz czy u mnie wszystko dobrze, to ci przypierdolę. ślepy jesteś, że ledwie daję rade?
|
|
 |
Pamiętam, jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę, tylko po to, żebym się uśmiechnęła.
|
|
 |
Spróbuj zgadnąć jaki kolor ma moja dusza, kiedy patrzę w Twoje oczy.
|
|
 |
Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne
|
|
 |
Mówią o niej szalona wariatka, która cieszy się z byle czego, jest wiecznie dziecinna i nie przejmuję się niczym. Ona tylko gra. Nie chcę pokazać jak bardzo się pogubiła i jak bardzo jej życie jest do dupy...
|
|
 |
Wszystko przez to, że jestem młoda, głupia i dobra w podejmowaniu złych decyzji.
|
|
 |
A czasami tylko się w nią wpatrywał, intensywnie, w napięciu, jak tylko on potrafił.
|
|
|
|