 |
Często zastanawiam się dlaczego ludzie tak bardzo interesują się życiem innych ludzi? Te pytanie spędza mi sen z powiek, tak trudno to zrozumieć. Każda plotka,każde oszczerstwo w jakiś sposób rani chodź tego nie pokazujesz. Wiem dobrze co znaczy czuć się gorszym, ale teraz wiem ze nie warto się tym przejmować
|
|
 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
Przyzwyczailam sie, ze boli. Nie przyzwyczailam sie tylko do samotnych wieczorow, do zasypiania bez "dobranoc kochanie" i wstawania bez "dzien dobry, skarbie". Nie przyzyczailam sie do tego, ze Cie nie ma. I juz nie bedzie.
|
|
 |
Potrzebuje Ciebie, nie wspomnien o Tobie.
|
|
 |
Nigdy nie angazuj sie tak szybko i tak latwo, nie warto.
|
|
 |
Za wszystko da sie przeprosic, ake nie wszystko da sie wybaczyc.
|
|
 |
I jeszcze jak jutro sie obudzisz, zaboli. I pojutrze tez... ale z kazdym dniem bedzie bolalo coraz mniej.
|
|
 |
Pachniesz szczesciem, wiesz?
|
|
 |
Pamiętam ten żal, smutek i nienawiść do twojej osoby. A teraz co ? Jesteśmy bardzo dobrymi kumplami.
|
|
|
|