 |
i jestem tego świadoma, że dokładnie teraz biegnę po swoje marzenia, dosłownie po trupach do celu, dosłownie tracąc przy tym wszystkich moich bliskich, ale czego się nie robi dla osiągnięcia kulminacyjnego momentu swojego życia?
|
|
 |
ciągle tylko pachnę fajkami i męskimi perfumami, ciągle inne silne ramiona odprowadzają mnie wstawioną pod dom, ciągle tylko wchodze i wychodzę z barów, ciagle tylko odpalam szluga i widzę ile z dymem zycia mi ucieka
|
|
 |
wierzę głęboko, że gdzieś po drugiej stronie świata, czeka na mnie mój mężczyzna i jest dokładnie taki o jakim marzę.
|
|
 |
który to juz weekend z rzędu kiedy pije i nie umiem przestać? ile to już hajsu wydałam na fajki? ile już straciłam a w dalszym ciągu nic nie zyskuje?
|
|
 |
nie wiem juz czy ranienie, krzywdzenie, zostawianie i pomijanie bliskich mi ludzi stało się moim hobby czy przyzwyczajeniem
|
|
 |
o widzisz, zimna suka się we mnie uwolniła
|
|
 |
nie byłoby ran na moim ciele, nie było by głupich wymówek, nie było by papierosów, alkoholu, ciągłego wychodzenia wieczorem, nie byłoby tego wszystkiego gdyby nie mojego egoistyczne, przerośnięte i unoszące się dumą 'JA'.
|
|
 |
a Ty dalej myślisz tylko o sobie, o swoim sercu, o swojej sytuacji, dalej uważasz, że jak będziesz mieć wyjebane to tak będzie najlepiej? Otóż nie, otwórz oczy bo masz na nich klapki, oprócz swojego czubka nosa nie widzisz nic, wiesz? Patrz ile ludzi zraniłaś, ile osób straciłaś, patrz, bo oprócz opinii innych ludzi nic Cię nie interesuje, kiedyś byłaś inna i wcześniej być może mi zależało, teraz-nie bardzo.
|
|
 |
Nie odzywajac sie caly dzien tylko Ty potrafisz zadzwonic z przeprosinami tłumacząc się ze byłes bardzo zajety nastepnie powtarzajac 15 razy jak bardzo bardzo bardzo mocno mnie kochasz.
|
|
 |
niby co ty o mnie wiesz ? takie rzeczy opowiadasz ..
|
|
 |
Wyjebane mam, po co znów spinać się? Krzyż na drogę przyjacielu, bywaj zdrów, trzymaj się
|
|
 |
Bo on jest od kilkunastu miesięcy tą najważniejszą osobą w moim życiu, a dlaczego ? Bo to on, jako jedyny ma do mnie nieziemską cierpliwość , on daje życiu sens, bo dzięki niemu mam dla kogo żyć, bo przy nim za każdym razem czuję się tak jak nigdy wcześniej, bo jego życie jest moim życiem, bo nie liczy się nic oprócz tego żeby na jego słodkiej japce widniał uśmiech, bo mimo wielu zła on nadal był, jest i będzie./przytulona.do.niego
|
|
|
|