głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mroczna_pani_nocy

Rodzice są jak nietoperze   niedowidzą  niedosłyszą  a wszystkiego się czepiają.

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

Rodzice są jak nietoperze - niedowidzą, niedosłyszą, a wszystkiego się czepiają.
Autor cytatu: mamba.x3

  aaa!   co się stało Skarbie?!   wpadłam w pajęczynę!   to nie pajęczyna tylko sidła.. sidła miłości. mojej miłości .

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

- aaa! - co się stało Skarbie?! - wpadłam w pajęczynę! - to nie pajęczyna tylko sidła.. sidła miłości. mojej miłości .

niby zwykłe oczy piwno zielone   niby zwykły zadziorny uśmiech   niby zwykły charakter   niby zwykły chłopak   nie   nie .. może dla ciebie jest normalny ale dla mnie jest całym światem ! i oddałabym wszystko aby mieć na chwilę tego chłopaka z tymi wszystkimi ' zwykłymi ' rzeczami   które mieści w tym ciele .

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

niby zwykłe oczy piwno-zielone , niby zwykły zadziorny uśmiech , niby zwykły charakter , niby zwykły chłopak - nie , nie .. może dla ciebie jest normalny ale dla mnie jest całym światem ! i oddałabym wszystko aby mieć na chwilę tego chłopaka z tymi wszystkimi ' zwykłymi ' rzeczami , które mieści w tym ciele .

Leonardo da Vinci potrzebował 10 lat by namalować uśmiech na twarzy Mona Lisy. Ty mógłbyś  namalować  uśmiech na mojej twarzy w sekundę. Szkoda  że ci się nie chce .   net

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

Leonardo da Vinci potrzebował 10 lat by namalować uśmiech na twarzy Mona Lisy. Ty mógłbyś "namalować" uśmiech na mojej twarzy w sekundę. Szkoda, że ci się nie chce . [ net ]

skrępowane emocje w cyrku zwanym życie.

waltdisneey dodano: 19 luty 2012

skrępowane emocje w cyrku zwanym życie.

nigdy nie potrafiłeś się pożegnać. odszedłeś bez słowa myśląc  że robisz w porządku. utknęłam przed bramą  a ty do cholery ją zamknąłeś.

waltdisneey dodano: 19 luty 2012

nigdy nie potrafiłeś się pożegnać. odszedłeś bez słowa myśląc, że robisz w porządku. utknęłam przed bramą, a ty do cholery ją zamknąłeś.

są tacy  którzy uciekają od cierpienia miłości. kochali  zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać  nikomu służyć  nikomu pomagać. taka samotność jest straszna  bo człowiek uciekając od miłości  ucieka od samego życia. zamyka się w sobie.

waltdisneey dodano: 19 luty 2012

są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. zamyka się w sobie.

zaczynam tracić czucie w sercu   lost myself

lost-myself dodano: 19 luty 2012

zaczynam tracić czucie w sercu | lost-myself

Kochane  koleżanki   opowiadając o mym zacnym życiu za moimi plecami  łaskawie nie dodawajcie wymyślonych przez siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle zajebiste  że nie trzeba go ubarwiać  .

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

Kochane "koleżanki", opowiadając o mym zacnym życiu za moimi plecami, łaskawie nie dodawajcie wymyślonych przez siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle zajebiste, że nie trzeba go ubarwiać .

siedziała u przyjaciółki na dywanie odwrócona plecami do drzwi pokoju   grzebała w swojej komórce   zastanawiając się kiedy wróci jej skarb   zalamana podpierała się na łokciach w jednej chwili coś kucnęło nad nią i ją przytuliło szybkim ruchem odwróciła się i ujrzała go od razu rzuciła się mu na ramiona a z jej błekitnych oczu popłyneły łzy szczęścia . ' Kocham Cię   tęskniłem tak strasznie ' uśmiechając i ocierając jej oczy aby ani jedna łza nie spadla poza jej twarz   ona wsłuchana w te słowa nie wiedziała i nie umiała opanować swojej radości   po prostu była szczęśliwa .

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

siedziała u przyjaciółki na dywanie odwrócona plecami do drzwi pokoju , grzebała w swojej komórce , zastanawiając się kiedy wróci jej skarb , zalamana podpierała się na łokciach w jednej chwili coś kucnęło nad nią i ją przytuliło szybkim ruchem odwróciła się i ujrzała go od razu rzuciła się mu na ramiona a z jej błekitnych oczu popłyneły łzy szczęścia . ' Kocham Cię , tęskniłem tak strasznie ' uśmiechając i ocierając jej oczy aby ani jedna łza nie spadla poza jej twarz , ona wsłuchana w te słowa nie wiedziała i nie umiała opanować swojej radości , po prostu była szczęśliwa .

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć  co robisz i sobie pójść  ale sam wiesz  jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah  buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina  że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie  by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją  no normalnie ją kocham!'   ?

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!' [ ? ]

kredki ułożone kolorystycznie od najbardziej podobnych do twoich oczu  .

martynaaa.em dodano: 19 luty 2012

kredki ułożone kolorystycznie od najbardziej podobnych do twoich oczu .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć